Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Staram się rozumieć młodych ludzi - Rozmowa z Anną Milczanowską

Jacek Drożdż
Archiwum
Prezydent Annę Milczanowską pytamy, jak ocenia zachowanie radomszczańskich kibiców podczas Święta Niepodległości w Warszawie Czy popiera tzw. ruch narodowy?

Swastyki na murach bloków w Radomsku, napisy obrażające Żydów widoczne nawet na ogrodzeniu cmentarza, a w końcu ekscesy w Warszawie... Czy w Radomsku narastają nastroje faszystowskie, rasistowskie?
- Bezmyślne, obraźliwe czy wulgarne napisy na ścianach to nie jest ani znak naszego miasta, ani nic nowego. Co nie znaczy, że powinniśmy się na to godzić. Jestem absolutnym przeciwnikiem takich działań. A chuligańskie wybryki powinny być karane, nie tylko ze względu na treści, ale także niszczenie cudzego mienia. Być może jakąś alternatywą byłoby tworzenie w Radomsku artystycznych murali. Myślimy o tym, ale to oczywiście inny temat.
Natomiast nastroje? Nasze miasto, nasz kraj, nie odbiega od tego, z czym stykamy się w całej Europie. Ruchów narodowych jest wiele. Są we Włoszech, Francji, Anglii, na Węgrzech i w innych krajach. Również w Polsce. W obliczu kryzysu nastroje młodzieży radykalizują się w wielu kierunkach. Pamiętajmy jednak, że ruch narodowy zawiera w sobie ważne wartości. Jeżeli chodzi o takie sprawy jak patriotyzm, przypominanie niepopularnej historii naszego kraju, pamięć o żołnierzach "wyklętych", poszanowanie dla barw narodowych... Czy można powiedzieć o nich, że są złe? Szanuje je bardzo wielu Polaków i ja kultywuję te wartości.
Młodzież jednak często skłania się ku skrajnościom. Ten radykalizm przeradza się w różne nurty: prawicowy, lewicowy, anarchistyczny, narodowy, a nawet społeczny, jak to było choćby niedawno przy okazji ACTA. Dobrze, jeśli dzieje się to z poszanowaniem godności drugiego człowieka i bez używania przemocy.

Jak wobec tego Pani ocenia postępowanie Kamila Z., młodego radomszczanina zatrzymanego w związku z ekscesami w Warszawie w dniu Święta Niepodległości?
- Nie chcę wystawiać ocen w chwili, gdy przeciwko młodemu radomszczaninowi nie zostały przedstawione żadne dowody. Pana Kamila poznałam służbowo, gdy zajmował się organizowaniem w Radomsku piłkarskiego turnieju kibiców. Odbierałam go jako odpowiedzialnego człowieka, bo wywiązywał się wówczas z wszelkich składanych zobowiązań. Podczas tych imprez nie było przecież żadnych problemów.

Prezydent Łodzi przeprosiła ambasadora Rosji za wydarzenia, do których doszło 11 listopada przed ambasadą w Warszawie. Czy Pani nie pomyślała o takich przeprosinach? To przecież za sprawą rozróby, w której główną rolę mieli odgrywać radomszczanie nasze miasto zyskało złą sławę w całej Polsce.
- A za co miałabym przepraszać? Za to, że może zbyt gorące głowy zagotowały się, przekroczyły pewne granice i nikt nad tym nie zapanował? I w czyim imieniu? Chcę podkreślić, że jestem zwolenniczką szlachetnej idei Marszu Niepodległości.
Źle się dzieje, że w czasie Marszu dochodzi do burd i tylko te są nagłaśniane w mediach, a nie pokazuje się kilkudziesięciu tysięcy osób, które ze śpiewem na ustach przeszły przez Warszawę. To były całe rodziny, dzieci, kombatanci i młodzież.

Podczas uroczystości i świąt państwowych, na które przychodzi Pani, jako prezydent miasta, pojawiają się także młodzi ludzie w koszulkach z napisem "Białe Radomsko". Czy to Pani nie przeszkadza? Dla wielu radomszczan oznacza to, że legitymizuje Pani poglądy tych grup.
- Jeżeli ci młodzi ludzie uczestniczą w uroczystościach w sposób kulturalny, składają kwiaty w miejscach pamięci narodowej i robią to z potrzeby serca, to co ma mi przeszkadzać? Mają do tego takie samo prawo, jak każdy inny obywatel. Staram się zawsze zrozumieć młodych ludzi o przeróżnych poglądach i zapatrywaniach, także tych, którzy dali się sprowokować podczas zdarzeń realizowanych w Radomsku w ramach ACTA.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto