Do "Kinemy" wraca życie? Efekty zobaczymy za kilka miesięcy

Dla "Kinemy" nadeszły lepsze czasy? Strażacy, którzy są właścicielami obiektu po fiasku rozmów z magistratem, zdecydowali się na podpisanie umowy o wynajęciu budynku z Markiem Zakrzewskim, właścicielem zakładu stolarskiego w Radomsku. Nowy dzierżawca ma zagościć w "Kinemie" na - bagatela - 20 lat.

Czy to oznacza, że puste od trzech lat pomieszczenia znowu ożyją?
- Wchodzimy w branżę rekreacyjną i sportową. Rodzimy coś dla dzieci, i coś dla starszych. Szczegółów nie chcę na razie zdradzać, ale na pewno nie będzie tu dyskoteki czy salonu meblarskiego - twierdzi Marek Zakrzewski. - Nie ukrywam jednak, że kina też raczej tu nie będzie... Z samego kina trudno byłoby utrzymać taki obiekt. A pracy czeka nas niemało. Budynek zachowa swój pierwotny kształt, ale konieczne jest jego gruntowne odnowienie.

W tej chwili "Kinema" nie wygląda rewelacyjnie, z zewnątrz sypie się tynk, wnętrza też wołają o pomoc. Najpilniejszą sprawą dla nowego najemcy jest wymiana okien, bo dzięki temu w budynku temperatura skoczy powyżej zera...
- Nie zastanawiam się na razie nad kosztami remontu. Próbuję robić niektóre rzeczy własnymi siłami. Wiem, że sam wszystkiego nie zrobię, spróbuję pozyskać pieniądze z zewnątrz, może z funduszy unijnych - rozważa Marek Zakrzewski.

Patrząc na stan budynku, niejeden zastanawia się pewnie, dlaczego akurat "Kinemę" upatrzył sobie inwestor. Tym bardziej, że w mieście czeka na wynajem niejedno pomieszczenie w znacznie lepszym stanie. - Szukałem lokalu w centrum. Na obrzeżach miasta trudno byłoby ruszyć z taką działalnością, jaką planuję. Poza tym "Kinemę" wszyscy znają, wiedzą, gdzie jest - tłumaczy dzierżawca.

Okazuje się, że Marek Zakrzewski rozmowy ze strażakami rozpoczął już we wrześniu. Wówczas jednak Ochotnicza Straż Pożarna prowadziła negocjacje z magistratem w sprawie przejęcia budynku. Ponieważ te rozmowy nie przyniosły rezultatu, a potencjalny dzierżawca, czyli pan Marek, już był, sfinalizowanie sprawy nie trwało długo.
Kiedy "Kinema" przyjmie pierwszych gości? - Chciałbym, żeby to stało się w pierwszej połowie przyszłego roku - mówi Marek Zakrzewski.

Kino "Kinema"

Radomszczańska "Kinema" to obiekt z historią i najlepiej chyba znany budynek w mieście. Jej urokowi nie oparł się również nieżyjący już reżyser Stanisław Różewicz, wywodzący się z Radomska.
Obiekt został wybudowany w 1881 roku i na początku był siedzibą straży pożarnej, mieściła się w nim także scena teatralna oraz kino (obecnie nieczynne). Mury "Kinemy" były też świadkiem wydarzeń historycznych: po wojnie odbył się tam pokazowy proces żołnierzy Konspiracyjnego Wojska Polskiego.
W ostatnich latach ,,Kinema" podupadła. Strażacy z OSP szukali najemcy, doszło również do negocjacji z magistratem w sprawie przejęcie budynku. Bez powodzenia.
Były też próby reanimacji ,,Kinemy" podejmowane wspólnie z Teatrem ,,Źródło". Również bezowocne. Teatr wystawił co prawda tam kilka spektakli, ale poważnego sponsora nie udało się znaleźć. Może tym razem...