Cieszę się, że przyjechałem tutaj, bo moja babcia pochodziła z Radomska - rozpoczął spotkanie z radomszczanami Andrzej Duda, kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta RP.
Kandydat PiS mówił m.in. o zadaniach prezydenta.
- Polska potrzebuje prezydentury aktywnej, odważnej i rozważnej, ale jednocześnie nowoczesnej. W tym znaczeniu, by odpowiadała wyzwaniom, jakie niesie obecna sytuacja naszego kraju - tłumaczył ponad setce osób zgromadzonych w sali Muzeum Regionalnego. - Prezydent jest strażnikiem spraw narodowych: godła, pamięci historycznej, obchodów rocznic narodowych, celebrowania ich, podnoszenia ich rangi poprzez swoją obecność. Jeśli
Polacy mnie wybiorą, będę reprezentował prezydenturę otwartą.
Andrzej Duda odniósł się też do sytuacji gospodarczej.
- Obowiązkiem prezydenta jest czuwanie nad ochroną polskiej własności. Z góry już mówię, że jeżeli ktokolwiek będzie chciał osłabiać pozycję Lasów Państwowych, jeśli nadal będzie chciał prywatyzować polskie lasy, to z ust prezydenta, jeżeli ja nim będę, padnie zdecydowane nie - zapewniał. - W 1989 roku mieliśmy przemysł. W dużej mierze przestarzały, źle zarządzany. Ale był. I był polski. Był własnością Skarbu
Państwa. W międzyczasie nastąpiło mnóstwo likwidacji, złodziejskich prywatyzacji, które do nich doprowadziły. Dlatego musimy tę gospodarkę odbudować. Żeby praca byłą powszechnie dostępna i nie nisko płatna.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?