Na razie kamera będzie obserwować miejskie targowisko i znajdujące się nieopodal skrzyżowanie ulic Targowej i Krakowskiej. Nowo założone ogrodzenie wokół targowiska już kilka razy było niszczone przez chuliganów. Być może kamera powstrzyma ich zapędy.
- Kamera jest jedna, ale istnieje możliwość rozszerzenia instalacji na całe miasto. To tylko kwestia liczby przekaźników, które trzeba będzie zamontować - wyjaśnia Sławomir Witkowski, kierownik biura zarządzania kryzysowego w magistracie. - Jak liczyliśmy, w Radomsku wystarczą dwa takie przekaźniki. Trzeba tylko znaleźć dla nich odpowiednie miejsce.
Ponieważ kamery bezprzewodowe można instalować w różnych miejscach, magistrat liczy, że mieszkańcy Radomska pomogą w znalezieniu miejsc, które mógłby przypilnować monitoring. - Takie propozycje można przesyłać na mojego majla, który jest dostępny na stronie internetowej urzędu lub na stronie biura zarządzania kryzysowego - przypomina Witkowski. - Wspólnie z policją przeanalizujemy te propozycje. Myślę, że rocznie moglibyśmy podłączać do systemu po kilka kamer, tak, by stopniowo objąć kontrolą jak największy teren.
Kamery bezprzewodowe będą pojawiać się w różnych miejscach, nawet na krótko. Zdarza się bowiem, że tam, gdzie jest monitoring, maleje liczba przestępstw, ale zwiększa się w innym rejonie miasta. Kamery bezprzewodowe pozwolą szybciej reagować na zagrożenia.
O ile kamera bezprzewodowa jest w Radomsku nowością, otyle nie ma wątpliwości, że monitoring w mieście już się sprawdził. Obecnie miasto kontroluje 11 kamer, wykorzystujących tradycyjne łącza.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?