Zepsuć można wszystko. Nawet najbardziej wzniosłą ideę a najlepszy pomysł można wynaturzyć i sprowadzić do absurdu. Coś takiego właśnie odbywa się w Radomsku z ideą budżetu obywatelskiego... - takimi słowami 23 listopada spotkanie z dziennikarzami rozpoczęła Anna Gorczyńska z zespołu ds. budżetu obywatelskiego w Radomsku. Konferencję prasową zwołano w związku z sygnałami o nieuczciwych praktykach stosowanych przez autorów wniosków.
Na czym one polegają?
Ponieważ regulamin budżetu nie zabrania głosowania przez pełnomocnika, kilku wnioskodawców rozpoczęło pielgrzymki po radomszczańskich domach i mieszkaniach i (w większości przypadków w sposób nieuczciwy) takie pełnomocnictwa uzyskuje. Byle zdobyć jak najwięcej głosów dla swojego projektu.
Członkowie zespołu przekonują, że w idei budżetu obywatelskiego nie chodzi o to, który projekt wygra. To pomysł na zaktywizowanie mieszkańców, by nabrali przekonania, że ich głos coś znaczy. - Nakłaniając ich do przekazania pełnomocnictw, pozbawiacie ich tej możliwości. W imię krótkowzrocznego interesu podważacie zaufanie mieszkańców do budżetu obywatelskiego - zwracają się do wnioskodawców.
Osoby zaangażowane w promocje BO, apelują o zaprzestanie takich praktyk oraz wyrzucenie do kosza zebranych pełnomocnictw. - Dajcie mieszkańcom zdecydować - nawołują i tłumaczą, że jeżeli ktoś udzielił już pełnomocnictwa, w każdej chwili może je cofnąć. Wystarczy zgłosić to do osoby, która zbierała pełnomocnictwa. Można też tego nie robić i w grudniu samodzielnie oddać głos na wybrany projekt. Wtedy będzie się liczył głos oddany bezpośrednio, a nie ten z pełnomocnictwa.
Czytaj więcej w piątkowych tygodniku "Co Nowego", z "Dziennikiem Łódzkim".
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?