Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co wolno, a czego nie w autobusach MPK w Radomsku?

jd
fot. Klaudia Nita
Co wolno w autobusie MPK Radomsko pasażerowi, a czego robić nie powinien?

Czy w autobusach Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego wolno palić papierosy? A co z alkoholem? Jak duże przedmioty można przewozić w autobusie? Ciekawe, ilu radomszczan ma za sobą lekturę regulaminu przewozu osób i bagażu ręcznego pojazdami MPK...

Regulamin precyzuje bowiem, co wolno w autobusie pasażerowi, a czego robić nie powinien. Pytanie o papierosy jest zasadne, bowiem w dokumencie przedsiębiorstwa znajduje się zapis jedynie o zakazie palenia w autobusie tytoniu. A jeśli komuś zachce się zapalić tzw. e-papierosa? Mimo wywołanego oburzenia współpasażerów takiego „ktosia” będzie ciężko się pozbyć, mogą nie pomóc nawet interwencje u kierowcy. Regulamin mówi o tym, że szofer może odmówić przewiezienia pasażera, ale dotyczy to „osób nietrzeźwych, mogących zabrudzić innych pasażerów i pojazd lub zachowujących się agresywnie”...

E-papieros jest najdelikatniejszym przykładem, bo co będzie, jeśli ktoś z pasażerów zapali tzw. jointa? O narkotykach regulamin nic nie wspomina. - Jeśli chodzi o e-papierosy, w miastach były próby ich zrównania ze zwykłymi papierosami. Przy zapalaniu papierosa pojawia się otwarty ogień, żarzenie... Można komuś zrobić krzywdę, wypalić dziurę w ubraniu. Kwestia zdrowotna też jest jednoznaczna – mówi Krzysztof Nabrdalik, prezes MPK. - W przypadku e-papierosa nie ma powodów wprowadzania takich sankcji jak w przypadku papierosa: nie ma ognia, dymu... A jeśli chodzi o narkotyki, to zawsze kierowca i każdy pasażer może w takim przypadku zareagować, nie trzeba tego specjalnie uwidaczniać w regulaminie.

Regulamin, przypomina prezes, dotyczy kwestii przewożenia osób i bagażu oraz ich wpływu na bezpieczeństwo innych. Trudno regulować w nim wszystkie kwestie...

Czego jeszcze w autobusie pasażerowi robić nie wolno?
Zabronione jest np. granie na instrumentach muzycznych, korzystanie z radioodbiorników lub zakłócenie w inny sposób spokoju w pojeździe. Ale jak potraktować rozmowy telefoniczne? „Komórki” są już tak popularne, że nie wyłącza się ich nawet w kościele (choć w tym przypadku świadczy to raczej o braku kultury właściciela aparatu). Czy wobec tego można rozmawiać przez nie w autobusie? Czy to będzie już „zakłócenie w inny sposób spokoju w pojeździe”?
- W autobusie można rozmawiać przez telefony komórkowe, bo przecież natężenie głosu jest takie samo jak w przypadku, gdy rozmawiają między sobą dwie osoby – mówi szef MPK. - Więc musielibyśmy w ogóle zabronić rozmów w autobusach... W tej kwestii nie widzę żadnych problemów, chyba że ktoś ma zepsuty telefon.

Regulamin zabrania także spożywania artykułów żywnościowych mogących zabrudzić innych pasażerów lub zanieczyścić wnętrze pojazdu, wychylania się z autobusu i opieranie się o drzwi podczas jazdy czy wyrzucanie jakichkolwiek przedmiotów...

Ale czy w autobusie można przewozić rower? W radomszczańskich – nie. Regulamin określa bowiem dokładnie wymiary bagażu. Poza tym są i inne przeszkody.
- Jeżeli ktoś wprowadzi rower do autobusu, a ktoś drugi na niego wpadnie, uderzy się, ubrudzi, pojawi się problem – tłumaczy Krzysztof Nabrdalik. - A regulamin jest po to, by zapewnić bezpieczną podróż. Trzeba się podporządkować oczekiwaniom wszystkich pasażerów.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto