Czy w autobusach Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego wolno palić papierosy? A co z alkoholem? Jak duże przedmioty można przewozić w autobusie? Ciekawe, ilu radomszczan ma za sobą lekturę regulaminu przewozu osób i bagażu ręcznego pojazdami MPK...
Regulamin precyzuje bowiem, co wolno w autobusie pasażerowi, a czego robić nie powinien. Pytanie o papierosy jest zasadne, bowiem w dokumencie przedsiębiorstwa znajduje się zapis jedynie o zakazie palenia w autobusie tytoniu. A jeśli komuś zachce się zapalić tzw. e-papierosa? Mimo wywołanego oburzenia współpasażerów takiego „ktosia” będzie ciężko się pozbyć, mogą nie pomóc nawet interwencje u kierowcy. Regulamin mówi o tym, że szofer może odmówić przewiezienia pasażera, ale dotyczy to „osób nietrzeźwych, mogących zabrudzić innych pasażerów i pojazd lub zachowujących się agresywnie”...
E-papieros jest najdelikatniejszym przykładem, bo co będzie, jeśli ktoś z pasażerów zapali tzw. jointa? O narkotykach regulamin nic nie wspomina. - Jeśli chodzi o e-papierosy, w miastach były próby ich zrównania ze zwykłymi papierosami. Przy zapalaniu papierosa pojawia się otwarty ogień, żarzenie... Można komuś zrobić krzywdę, wypalić dziurę w ubraniu. Kwestia zdrowotna też jest jednoznaczna – mówi Krzysztof Nabrdalik, prezes MPK. - W przypadku e-papierosa nie ma powodów wprowadzania takich sankcji jak w przypadku papierosa: nie ma ognia, dymu... A jeśli chodzi o narkotyki, to zawsze kierowca i każdy pasażer może w takim przypadku zareagować, nie trzeba tego specjalnie uwidaczniać w regulaminie.
Regulamin, przypomina prezes, dotyczy kwestii przewożenia osób i bagażu oraz ich wpływu na bezpieczeństwo innych. Trudno regulować w nim wszystkie kwestie...
Czego jeszcze w autobusie pasażerowi robić nie wolno?
Zabronione jest np. granie na instrumentach muzycznych, korzystanie z radioodbiorników lub zakłócenie w inny sposób spokoju w pojeździe. Ale jak potraktować rozmowy telefoniczne? „Komórki” są już tak popularne, że nie wyłącza się ich nawet w kościele (choć w tym przypadku świadczy to raczej o braku kultury właściciela aparatu). Czy wobec tego można rozmawiać przez nie w autobusie? Czy to będzie już „zakłócenie w inny sposób spokoju w pojeździe”?
- W autobusie można rozmawiać przez telefony komórkowe, bo przecież natężenie głosu jest takie samo jak w przypadku, gdy rozmawiają między sobą dwie osoby – mówi szef MPK. - Więc musielibyśmy w ogóle zabronić rozmów w autobusach... W tej kwestii nie widzę żadnych problemów, chyba że ktoś ma zepsuty telefon.
Regulamin zabrania także spożywania artykułów żywnościowych mogących zabrudzić innych pasażerów lub zanieczyścić wnętrze pojazdu, wychylania się z autobusu i opieranie się o drzwi podczas jazdy czy wyrzucanie jakichkolwiek przedmiotów...
Ale czy w autobusie można przewozić rower? W radomszczańskich – nie. Regulamin określa bowiem dokładnie wymiary bagażu. Poza tym są i inne przeszkody.
- Jeżeli ktoś wprowadzi rower do autobusu, a ktoś drugi na niego wpadnie, uderzy się, ubrudzi, pojawi się problem – tłumaczy Krzysztof Nabrdalik. - A regulamin jest po to, by zapewnić bezpieczną podróż. Trzeba się podporządkować oczekiwaniom wszystkich pasażerów.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?