W Wielką Sobotę, 19 kwietnia, setne urodziny obchodziła radomszczanka, pani Honorata Marianna Szczygłowska. Z życzeniami do pani Honoraty przybyli prezydent miasta Anna Milczanowska, kierownik USC Małgorzata Morawska oraz przedstawiciele ZUS i MOPS.
Jubilatka była bardzo wzruszona życzeniami i prezentami. - Nie spodziewałam się tego - mówiła. - Warto było się potrudzić, bo długie życie to trud. Mam dobrą opiekę, wszyscy są dla mnie dobrzy. Gdzie indziej się kłócą, a u nas cisza, jedno drugiemu sprzyja i pomaga, jak Bóg przykazał. Za to wszystko Bogu dziękuję i Wam kochani. Za wszystkich się będę modlić.
Pani Honorata na dwoje dzieci, dwoje wnuków i dwoje prawnuków. Rodzina towarzyszyła jej podczas uroczystości. Było gromkie "Dwieście lat...", tort i symboliczna lampka szampana.
- Babcia mimo stu lat ma niesamowity charakter, jest w bardzo dobrej kondycji zdrowotnej i psychicznej. Jest osobą pełną werwy i ma świetną pamięć. Czasem można wydobyć od niej prawdziwe skarby, wspomnienia, szczątki informacji o tym, co się kiedyś działo, jak się żyło w Radomsku kilkadziesiąt lat temu - mówi o jubilatce Magdalena Woch, wnuczka.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?