Batalia o prawa pracownicze w szpitalu w Radomsku, czyli protest Solidarności na sesji w powiecie

Zawiadomienie do prokuratury o uporczywym łamaniu praw pracowniczych i manifestacje na ulicach miasta... Takie prawdopodobnie będą następstwa dyscyplinarnego zwolnienia ze Szpitala Powiatowego w Radomsku Anny Kaurzel, przewodniczącej Międzyzakładowej Komisji NSZZ "Solidarność" Pracowników Ochrony Zdrowia w radomszczańskim szpitalu.

Solidarność protestuje

Decyzję o zwolnieniu pracownicy dyrektor podjął kilka tygodni temu - po kontroli, przeprowadzonej w szpitalu. Kontrola została zlecona w związku ze skargą, jaką na procedury i personel placówki złożyli rodzice zmarłej kilkumiesięcznej dziewczynki. Powodem zwolnienia miało być m.in. przekazanie przez Annę Kaurzel wyników badań dziecka osobom nieupoważnionym.

Sprawa zdominowała dyskusję podczas sesji rady powiatu 6 maja. Na posiedzenie przybyli przedstawiciele Regionu Ziemi Łódzkiej NSZZ "Solidarność" z szefem struktur Waldemarem Krencem na czele.
- Dla nas tak ewidentnego złamania prawa jeszcze nie było. Gdy tylko wpłynie do nas odpowiedź na skargę do zarządu powiatu, złożymy do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa - zapowiedział Waldemar Krenc.

Broniona przez członków Solidarności Anna Kaurzel również nie zamierza się poddawać w walce o odzyskanie posady. Sprawę wniosła już do sądu pracy. Jak przyznała podczas wczorajszej sesji, zaczęła się też przyglądać pewnym obszarom działalności szpitala i dopatrzyła się pewnych nieprawidłowości.

Absolutorium dla Zarządu Powiatu

Głównymi punktami obrad były głosowanie uchwały w sprawie rozpatrzenia i zatwierdzenia sprawozdania finansowego powiatu wraz ze sprawozdaniem z wykonania budżetu za 2013 rok oraz Głosowanie uchwały w sprawie absolutorium dla Zarządu Powiatu Radomszczańskiego. W obu przypadkach nie obyło się bez wątpliwości i sprzeciwów radnych opozycji, czyli klubu "Powiat 2014".
- Zarząd Powiatu jest głuchy na uwagi zgłaszane przez niektórych radnych, zarówno na komisjach jak i na sesjach, a tym samym nasze propozycje nie są realizowane - tłumaczył stanowisko radnych z klubu "Powiat 2014" Wojciech Szwedowski.
Obie uchwały przeszły większością głosów ("za" - 14, "przeciw" - 7).

Skarga na szpital

W związku ze zwolnieniem pracownicy szpitala na sesji powróciła też sprawa skargi na procedury i zachowanie personelu placówki. Radny Wojciech Ślusarczyk komentował odpowiedź, jaka po przeprowadzonych kontrolach otrzymał od Zarządu. Rodzice zmarłej kilkumiesięcznej Liwii wciąż mają wiele wątpliwości dotyczących pokontrolnych raportów, zapewniają też, że upoważniali Annę Kaurzel do przekazywania wyników badań ich dziecka.

Czytaj więcej w tygodniku "Co Nowego".