W połowie grudnia w życie wejdzie nowy rozkład jazdy, a w nim próżno szukać jedynego regularnego pociągu dalekobieżnego, który zatrzymuje się w Wieluniu. Chodzi o skład relacji Szczecin-Kraków. Niezadowolenia z tego faktu nie kryją głównie osoby, które dojeżdżają koleją na studia do Poznania.
- Faktem jest, że nie zawsze są pasażerowie. Ale to nie oznacza, że powinni całkowicie likwidować to połączenie. Można by przecież puszczać pociąg w wybrane dni. A są takie, kiedy na peronie jest pełno ludzi. Teraz trzeba będzie dojeżdżać do Sieradza, żeby wsiąść w pociąg do Poznania. To dodatkowe utrudnienie - mówi wielunianin, który studiuje w stolicy Wielkopolski.
Likwidacja połączenia nie podoba się również samorządowcom. Pojawiła się propozycja wystosowania oficjalnego protestu, ale dopiero na dwa tygodnie przez wprowadzeniem nowego rozkładu jazdy.
- Czy ktoś w błysku fleszy upomniał się o to połączenie? - zapytał retorycznym tonem na ostatniej sesji przewodniczący Rady Powiatu Krzysztof Owczarek, nawiązując do niedawnego spotkania w Złoczewie, podczas którego władze kilkunastu samorządów (w tym powiatu wieluńskiego i gminy Wieluń) podpisały list intencyjny m.in. w sprawie budowy nowej linii kolejowej z Bełchatowa do Wielunia.
- Jeśli faktycznie przyczyną takiej decyzji są kradzieże sieci trakcyjnej, to jest to beznadziejnie głupi powód. Trzeba oficjalnie zaprotestować. To jedno z ciekawszych połączeń przez Wieluń - dodaje Owczarek.
Obsługiwany przez PKP Intercity skład TLK "Barnim" relacji Szczecin-Kraków (przez Częstochowę) pojawił się na przebiegającej przez Wieluń linii kolejowej 181 w grudniu ubiegłego roku, gdy wszedł w życie obecny rozkład jazdy. Kursuje codziennie. Pogłoski, że likwidacji połączenia winni są złodzieje trakcji, pojawiły się mediach i na forach internetowych. Również Stanisław Kokot, sekretarz sekcji krajowej kolejarzy NSZZ "Solidarność", uważa, że mógł to być jeden z powodów decyzji PKP Intercity.
- Z przykrością trzeba stwierdzić, że kradzieże na tej linii zdarzają się często. To oczywiście wiąże się z dużymi utrudnieniami dla pasażerów - mówi Stanisław Kokot.
Oficjalnie spółka zaprzecza tego rodzaju doniesieniom.
- Decyzja podyktowana jest niewielkim zainteresowaniem ofertą na odcinku zarówno do jak i z Krakowa - wyjaśnia Beata Czemerajda z biura prasowego PKP Intercity SA.
Jest i dobra informacja. W Wieluniu w dalszym ciągu będzie się zatrzymywał sezonowy pociąg relacji Szczecin-Zakopane. A czego mogą spodziewać się podróżni, jeśli chodzi o połączenia innych przewoźników?
Żeby dojechać do Katowic, w dalszym ciągu trzeba się będzie dwa razy przesiadać. Przy czym pierwsza przesiadka będzie już nie w Krzepicach, lecz w Herbach Nowych, dokąd od połowy grudnia będą dojeżdżać składy łódzkich Przewozów Regionalnych. W dalszą podróż zabierze pasażerów spółka Koleje Śląskie.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?