Chwilę po tym jak podpalił budynek gospodarze zauważyli ogień i szybko chcieli go ugasić. Kiedy pobiegli do stodoły zobaczyli przeciskającego się przez szczelinę pomiędzy deskami młodego mężczyznę, był zupełnie zaskoczony.
- Zgłoszenie o pożarze otrzymaliśmy 4 czerwca o godzinie 3:26. Po dotarciu na miejsce pierwszych samochodów straży pożar obejmował wnętrze murowanej stodoły. Szybko podjęte działania pozwoliły na ograniczenie rozmiarów pożaru do 6 m sześć. słomy oraz nadpalenia drewnianych wrót budynku - informuje mł. kpt. Artur Bartosik, rzecznik KP PSP Radomsko
W działaniach trwających 2 godz. 6 minut udział brało 6 strażaków z Państwowej Straży pożarnej oraz 14 z jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych.
W chwili zatrzymania podpalacz był nietrzeźwy, miał 1,5 promila alkoholu w organizmie. Podczas przesłuchania przyznał, że pierwszego podpalenia dokonał w połowie marca tego roku. Zawsze działał w ten sam sposób i pod osłoną nocy. Ponadto, wracał na miejsce pożaru, ale już jako gaszący ogień.
Straty finansowe, do jakich doprowadził swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem zostały wstępnie oszacowane na 90 000 złotych.
5 czerwca został zastosowany wobec 19 -latka tymczasowy areszt na trzy miesiące. Za podpalenia grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?