Nieprędko rozstrzygnie się sprawa Janusza Czapli, wójta gminy Żytno, skazanego prawomocnym wyrokiem sądu za prowadzenie pod wpływem alkoholu. Zgodnie z decyzją organu nadzoru mandat wójta powinien zostać wygaszony. Zarówno główny zainteresowany, jak i radni, którzy mieliby podjąć odpowiednią uchwałę, powołują się jednak na przepisy i wyroki sądów, przeczące takiej interpretacji. Takie stanowisko przedstawili wojewodzie we wrześniu.
Minął miesiąc od momentu, gdy na adres urzędu gminy wpłynęło kolejne pismo wojewody, tym razem wzywające radę do odwołania wójta.
Zgodnie z prawem uchwała taka powinna zostać przyjęta w ciągu miesiąca. O korespondencji radni dowiedzieli się dopiero podczas sesji 26 listopada. Tu jednak czekała ich "niespodzianka".
- Dla mnie to pismo nie ma żadnej mocy prawnej, bo nie zostało podpisane - stwierdził po odczytaniu wezwania Krzysztof Wojtasik.
- Skoro nie ma mocy prawnej powinniśmy je pozostawić bez dalszego biegu - wtórował jeden z członków rady.
Wniosek radnego błyskawicznie i jednogłośnie przegłosowani radni.
Służby prawne wojewody już dziś przyznają się do niedopatrzenia...
Czytaj więcej w jutrzejszym wydaniu "Dziennika Łódzkiego".
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?