W środę, 23 października, około godz. 20.45 dyżurny radomszczańskiej policji został powiadomiony o znalezieniu w domu przy ulicy Nowej w Radomsku zwłok nieznanego mężczyzny. Policjanci na miejscu zastali dwóch mieszkańców Radomska w wieku 48 i 42 lata. Mężczyźni oświadczyli, że po obudzeniu się znaleźli w tym mieszkaniu zwłoki mężczyzny.
- Jak się okazało jest to 39-letni radomszczanin. Mężczyzna miał ranę głowy. W mieszkaniu było pełno krwi krwi. Do czwartkowego poranka policjanci wykonywali czynności na miejscu zdarzenia - opowiada podinsp. Wojciech Auguścik z Komendy Powiatowej Policji w Radomsku.
Mieszkańcy ulicy są w szoku, chociaż przyznają, że od dawna w domu, gdzie wydarzyła się tragedia, odbywały się pijackie imprezy i nieraz dochodziło do awantur.
- Sprowadzali tu różnych ludzi, jakieś podejrzane towarzystwo nocowało i ciągle pili... Nieraz pijani leżeli po rowach... i to zimą - opowiada pan Paweł, mieszkaniec ul. Nowej.
- A to był taki dobry chłopak - mówi o zamordowanym pani Józefa, sąsiadka. - Przez to picie się zmarnował.
Z opowieści sąsiadów wynika, że tego wieczora doszło do dużej awantury i w ruch "poszły siekiery".
- Zarąbali się... - szepczą mieszkańcy.
Policja potwierdza, że w miejscu zdarzenia zabezpieczono m. in. siekierę, ale śladów jest wiele. Oprócz 42 i 48-latka policjanci, już poza miejscem zdarzenia, zatrzymali też 30- i 31-letniego mieszkańca Radomska.
- W związku z tym, że wszyscy zatrzymani znajdowali się pod znacznym wpływem alkoholu na dziś zaplanowane są ich przesłuchania. Z okoliczności zdarzenia wnioskować można, że mężczyźni mogli spożywać alkohol od dłuższego czasu - dodaje podinsp. Auguścik.
Zwłoki 39-letniego mężczyzny zabezpieczono do dalszych badań.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?