W powiecie radomszczańskim chętnych osób do podjęcia sezonowej pracy w wakacje nie brakuje. Niestety ofert pracy jest jak na lekarstwo.
– Praktycznie nie mamy takich ofert. Także Młodzieżowe Biuro Pracy OHP, któremu wygospodarowaliśmy kącik w siedzibie urzędu, nie ma ich zbyt wiele – mówi Zofia Orzeł, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Radomsku.
Do młodzieżowego biura zgłosiło się już około 500 osób, którzy chcieliby popracować w wakacje. Tyle że na razie zaledwie dwudziestu z nich dostało pracę, niestety tylko na kilka dni.
– W Przedborzu potrzebowali ludzi do roznoszenia ulotek, a także hostess do nowo otwieranego sklepu. Z tego co wiem, szukający zajęcia byli rozczarowani, bo nie na taką pracę liczyli – dodaje dyrektor Orzeł.
Według urzędników pośredniaka, pracy sezonowej na terenie powiatu nie ma, bo nie ma zakładów pracy, które by ją proponowały.
– Poza tym dawniej nie były popularne, tak jak obecnie, staże. Teraz pracodawca zamiast płacić pracownikowi z własnej kieszeni, może wziąć go na trzymiesięczny staż, za który płaci urząd pracy – podkreśla szefowa radomszczańskiego pośredniaka.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?