19 grudnia policjanci przyjęli zawiadomienie w sprawie kradzieży pojazdu (wartego 4 tys. zł) zaparkowanego na jednym z parkingów przy ulicy Jagiellońskiej w Radomsku. Do zdarzenia tego doszło w nocy z 18 na 19 grudnia.
Kolejnej nocy pojazd znaleziono na terenie Gidel.
Funkcjonariusze wytypowali sprawcę kradzieży auta. Okazał się nim 20-letni mieszkaniec gminy Radomsko. Mężczyzna trafił do aresztu. - Podczas rozmowy z policjantami powiedział, że po kłótni z rodzicami wyszedł z domu i wieczór spędzał ze znajomymi. W pewnym momencie wpadł na pomysł, że ukradnie auto, które kilka dni wcześniej użytkował. Wiedział, gdzie mieszka nowy właściciel nissana - opowiada podkom. Aneta Komorowska, rzeczniczka radomszczańskiej policji.
Złodziej użył zapasowego kluczyka, który miał przy sobie. Po kradzieży nissana zabrał do pojazdu swoich kolegów, razem jeździli po okolicznych lasach. Auto porzucił w Gidlach.
Okazało się, że 20-latek ma zakaz prowadzenia pojazdów obowiązujący do 2015 roku. 20 grudnia w czasie przesłuchania mężczyzna przyznał się do kradzieży z włamaniem oraz naruszenia sądowego zakazu prowadzenia pojazdów i poddał się dobrowolnie karze 1 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata. Został również zobligowany do zapłacenia kary grzywny.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?