Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Marysia Markiewicz z Gidel w finale Must Be The Music 8. Już 23 listopada

mk
Archiwum programu
Marysia Markiewicz z Gidel w finale Must Be The Music 8. Uda się wygrać i spełnić marzenia?

Marysię Markiewicz i jej wielki talent wokalny poznała już cała Polska. 13-latka z Gidel bez problemu przeszła castingi i dostała się do półfinału programu telewizji Polsat "Must Be The Music". Dwa tygodnie temu również zachwyciła jurorów oraz widzów - dostała się do wielkiego finału, który zaplanowano na najbliższą niedzielę (23 listopada, g. 20.05).

Marysia mieszka razem z młodszym bratem, wychowuje ich babcia. Młoda wokalistka od kilku lat doskonali swój talent pod okiem Violetty Ojrzyńskiej, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Gidlach.
- Marysię znam od 5 lat. Po raz pierwszy usłyszałam ją śpiewającą podczas szkolnej akademii. Ponieważ wyróżniała się spośród innych dzieci barwą i siłą głosu, zaprosiłam ją na zajęcia do Studia Piosenki w gminnym Ośrodku Kultury w Gidlach. Towarzyszę jej bardzo często podczas wyjazdów na festiwale - także te zagraniczne – mówi pani Violetta.

Wspólna praca przynosi efekty, bo Marysia wielokrotnie była wyróżniana na konkursach piosenki, także tych międzynarodowych, m. in. w Estonii i Malcie, a ostatnio w Turcji.
– W dniach 17- 21 października Marysia wzięła udział w Międzynarodowym Festiwalu Piosenki "Shining Star" w Turcji, gdzie wyśpiewała pierwsze miejsce i otrzymała nagrodę specjalną "Kryształowy Mikrofon" za najlepszy głos festiwalu – wspomina instruktorka.

W tym roku za sprawą programu stypendialnego "I ty możesz sięgnąć gwiazd", zaśpiewała też z Edytą Górniak podczas gali "Viva! Najpiękniejsi". Razem wykonały utwór „To nie ja”. To właśnie dzięki interpretacji tej piosenki, młoda wokalistka przeszła casting MBTM 8.

Marysia przyznaje, że zdecydowała się na udział w MBTM, bo namawiali ją do tego przyjaciele. Poza tym chciała poznać ocenę profesjonalnego jury. - Nigdy nie pomyślałabym, że dostanę się do programu. Półfinał był szczytem moich wszystkich marzeń. Nie zapomnę tej wspaniałej atmosfery i cudownego dopingu ze strony publiczności - przyznaje wokalistka.

W półfinale zaśpiewała piosenkę „Świat się pomylił" Patrycji Markowskiej. Członkom jury bardzo spodobał się występ mieszkanki Gidel, komentowali, że młoda wokalistka ma wielki talent i swoimi interpretacjami piosenek doskonale przekazuje emocje.
- Marysia jest osobą bardzo wrażliwą, skromną, raczej mało przebojową, choć potrafi bacznie obserwować i wyciągać wnioski. Jest bardzo ambitna i pracowita, nad wiek dojrzała. Dlatego jej interpretacje piosenek nie są tylko wyuczonymi popisami - zawsze jej naturalność i umiejętność wyrażania emocji na scenie zachwycają jurorów festiwali. Cechy jej charakteru wskazują na fakt, że może osiągnąć sukces w branży muzycznej - choć oczywiście nie można zapominać o tym, że Marysia jest jeszcze dzieckiem i przed nią dużo pracy – mówi Violetta Ojrzyńska.

A jak sama wspomina chwile triumfu?
- Po informacji, że dostałam się do finału, po prostu przestałam kontrolować swoje zachowanie. To było coś takiego, czego do tej pory nie potrafię opisać… Ogromne szczęście – mówi Marysia.

- Sam udział w programie MBTM był już niesamowitym doświadczeniem, także dla mnie. O finale marzyłyśmy - ale tylko po cichu, żeby nie zapeszać - dodaje instruktorka śpiewu.

Młoda artystka zawsze może na nią liczyć, podobnie jak na wsparcie brata, babci i dalszej rodziny. Ciocie i wujkowie także otaczają ją opieką i kibicują jej muzycznym dokonaniom. Marysia przyznaje, że zawsze stresuje się przed występami, ale uczy się sobie z tym radzić. - Na castingach trzeba było uzbroić się w cierpliwość i opanować tremę. Stres towarzyszący mi na scenie jest dla wielu osób niewyobrażalny. Bałam się, że nie będę w stanie nad nim zapanować, ale jak widać udało się – wspomina wokalistka z Gidel.

- Atmosfera w studio pozwala wykonawcom zapomnieć o stresie – dodaje pani Violetta.

Marysia przyznaje, że jak każdy uczestnik, chciałaby wygrać program, ale nie nastawia się na zwycięstwo. Ze śpiewaniem wiąże jednak swoją przyszłość. - Moim największym marzeniem jest muzyka, bardzo chciałabym dalej śpiewać. Czas pokaże, co z tego wyjdzie - mówi 13-latka.

- Czeka ją dużo pracy, poszukiwań własnego stylu, własnego repertuaru oraz właściwych osób do wspólnego tworzenia muzyki. Życzę jej, aby znalazła niepowtarzalną, właściwą swoim upodobaniom drogę muzycznego rozwoju. Postaram się jej w tym pomóc najlepiej jak umiem, chociaż mam świadomość, że powinna zacząć kształcić swój głos pod okiem najlepszych nauczycieli emisji głosu – przyznaje jej pierwsza instruktorka.

Jak się dowiedzieliśmy, trwają poszukiwania dobrych warsztatów, lekcji śpiewu, które pomogą Marysi rozwijać talent. Jak twierdzi dyrektor GOK w Gidlach, występ w telewizyjnym programie może tylko pomóc dziewczynce w dalszym rozwoju. - Łatwiej będzie znaleźć osoby, które zachcą wesprzeć jej talent.

Marysia w finale MBTM 8 już 23 listopada po godz. 20. w telewizji Polsat!

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto