Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prezydent i jego adiutanci... czyli o uprzywilejowanych pracownikach Urzędu Miasta

Małgorzata Kulka
Wypowiedź radnego Więcka wywołała natychmiastową reakcję, wiceprezydent Wioletta Pal po sesji pojawiła się w żołnierskim hełmie
Wypowiedź radnego Więcka wywołała natychmiastową reakcję, wiceprezydent Wioletta Pal po sesji pojawiła się w żołnierskim hełmie fot. Małgorzata Kulka
Czy w radomszczańskim magistracie faworyzuje się pracowników? O uprzywilejowanych urzędnikach podczas sesji 31 stycznia mówił radny Łukasz Więcek (PO).

Wiele ostrych komentarzy podczas ostatniej sesji rady miasta (31 stycznia) wywołała wypowiedź radnego Łukasz Więcka dotycząca pracowników radomszczańskiego magistratu. W kontekście prokuratorskiego postępowania w sprawie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych, opinii prokuratora mówiącej o licznych uchybieniach w pracy urzędników magistratu oraz wystosowanego do mediów listu kierownik biura strategii i rozwoju UM, radny stwierdził, że urzędnicy zachowują się nieodpowiedzialnie, a prezydent ich wspiera i traktuje jak swoich adiutantów.

Na krytykę Łukasza Więcka ostro zareagowała prezydent Anna Milczanowska, która broniła ich jako pracodawca. - Skończ Pan już z tym pouczaniem prezydenta miasta. Skończ Pan, wstydu oszczędź! - zakończyła swoją wypowiedź Anna Milczanowska.

Oburzył się także sekretarz miasta Radosław Zatoń, który przypomniał, że radny już po raz kolejny obraża pracowników urzędu miasta.
- To blisko sto pięćdziesiąt osób pracujących na rzecz gminy, przeważnie w wyższym wykształcenie i większym doświadczeniem od tego, które Pan posiada - mówił sekretarz. - To, że jest Pan wiceprzewodniczącym rady, nie upoważnia Pana do wyrażania takich opinii.

Więcek bronił się, zapewniając, że do pracowników UM podchodzi z jak największym szacunkiem, ale jego zdaniem wśród nich jest grupa pracowników uprzywilejowanych. Za przykład podał pracownika, który choć powinien zajmować się profilaktyką uzależnień, czas pracy spędza na sesji.

Prezydent szybko wytłumaczyła, że w związku z chorobą rzecznika prasowego, jako pracodawca tego dnia prosiła wspomnianą osobę o pomoc w biurze prasowym.

Wojskowa metaforyka zastosowana przez radnego szybko znalazła oddźwięk w zachowaniu władz miasta. Gdy emocje opadły, po zakończeniu sesji wiceprezydent Wioleta Pal pojawiła się na sali w żołnierskim hełmie...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomocnik rolnika przy zbiorach - zasady zatrudnienia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto