Jednoznaczne stwierdzenie, iż Jerzy Słowiński nie został pozyskany do współpracy z organami bezpieczeństwa padło 24 września w Sądzie Rejonowym podczas rozprawy byłego prezydenta Radomska, a dziś radnego miejskiego oskarżanego przez prokuraturę o kłamstwo wyborcze. Główny zainteresowany twierdzi, że jego teczka TW została spreparowana.
Podczas ostatniej rozprawy kontynuowano przed sądem przesłuchania świadków. Jednym z nich był J. M., w 1976 roku zastępca naczelnika Wydziału III w Komendzie Wojewódzkiej MO w Piotrkowie. Wydział ten zajmował się ochroną zakładów o szczególnym znaczeniu dla gospodarki.
W jakim celu były milicjant został wezwany przed sąd?
Chodziło o ustalenie, czy Jerzy Słowiński, wówczas pracownik Mostostalu w Radomsku to rzeczywiście tajny współpracownik SB o pseudonimie "Wacek". Istnieje bowiem oświadczenie z grudnia 1977 roku, iż podjął współpracę ze służbami bezpieczeństwa. A J. M. miał opowiedzieć o pozyskiwaniu tajnych współpracowników. (...)
J. M. sąd przedstawił także dokumenty ze sprawy Jerzego Słowińskiego. I ten nie miał wątpliwości. - Kandydat nie został pozyskany do współpracy. Na dokumentach nie ma podpisów i pieczątek przełożonego osoby prowadzącej - stwierdził....
Czytaj więcej w piątkowym wydaniu tygodnika "Co Nowego", 27 września z "Dziennikiem Łódzkim".
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?