Widowisko plenerowe "Carmen Funebre" Teatru "Biuro Podróży" w piątek, 13 września, rozpoczęło kolejną edycję Łódzkich Spotkań Teatralnych. Spektakl obejrzała publiczność licznie zgromadzona na pl. 3 Maja w Radomsku.
Światowej klasy spektakl, który powstał wiele lat temu w związku z wojną w Bośni i Hercegowinie, a przez 20 lat prezentowany był w różnych zakątkach świata, wciąż nie traci na aktualności. W uniwersalny sposób opowiada o wojnie, o tym, co robi ona z człowiekiem, o tym, jak ludzkie życie sprowadza do pierwotnych instynktów. Choć przedstawienie powstawało w zupełnie innej rzeczywistości, dziś - w 2014 roku - staje się odpowiednim komentarzem do wydarzeń na Ukrainie.
Spektakl Teatru "Biuro Podróży" zaskakuje widza widowiskowością, ale zastosowanie jarmarcznych środków - pochodni, szczudeł, ruchomych konstrukcji - nie ma służyć rozrywce. Aktorzy opowiadają bardzo poważną historię, budzą wielkie emocje, wstrząsają.
Między innymi o emocjach, jakie wzbudził w radomszczanach "Carmen Funebre" , mówiono podczas spotkania z aktorami. Spektakle w ramach Łódzkich Spotkań Teatralnych zawsze wspiera część merytoryczna. Uczestnicy dyskusji próbowali odpowiedzieć sobie na pytania, czy widowisko naprawdę uderza „Człowiekiem między oczy” (jak brzmi podtytuł tegorocznych ŁST), jaka jest dziś granica między teatrem instytucjonalnym a alternatywnym, jaka powinna być reakcja publiczności na spektakl poruszający tak ważne problemy, jak zezwierzęcenie i okrucieństwo, jakie wychodzi z człowieka podczas konfliktu.
- Wychodzi z nas coś, czego się nie da opanować. Wojna pozbawia ludzi szlachetnych cech, życie człowieka w chwili zagrożenia sprowadza się chęci przeżycia - komentowali.
Aktorzy opowiadali m. in. jak na przestrzeni lat zmienia się ich widownia, jak ludzie odbierają ich spektakl.
- W emocjonalnej warstwie publiczność się nie zmienia, reaguje podobnie. W tym przedstawieniu publiczność ma swoją rolę. Jest niemym świadkiem wojny, która odbywa się na jej oczach - tłumaczy Marta Strzałko, aktorka Teatru "Biuro Podróży". - Ludzie inaczej go odbierają w czasie pokoju, w inny sposób w momencie niepokojów politycznych.
W tym roku organizatorzy ŁST, chcąc dotknąć teorii teatru, zaproponowali publiczności i aktorom dyskusję zatytułowaną „Kontynuatorzy i aroganci”, która ma odnieść najnowsze trendy w teatrze do teatru Grotowskiego i Kantora. Przedstawiciele Teatru "Biuro Podróży" zapewniali, że Grotowski jest dla nich Mistrzem i punktem odniesienia, ale w pewnym momencie w swoich poszukiwaniach artystycznych ruszyli jednak własną drogą.
Czytaj także: Łódzkie Spotkania Teatralne 2014 czas zacząć... w Radomsku
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
