Przy skrzyżowaniu ulic Reymonta i Warszyca zapadła się jezdnia i pojawiła się dziura. Najpierw zastawiono ją barierkami, żeby któryś z kierowców w nią nie wpadł, potem asfaltem zalali ją drogowcy.
Nie minęło jednak wiele czasu, a dziura znowu straszy użytkowników drogi. Kilka dni temu drogowcy ponownie interweniowali.
Okazuje się jednak, że wkrótce znowu będą mieć co robić. Dziura bowiem od nowa się pojawia. - Czy takie łatanie ma w ogóle sens? Przecież po kilku dniach sytuacja się powtarza. Dlaczego nie przeprowadzi się tam konkretnego remontu, który rozwiąże problem? - pyta nasz Czytelnik, który zwrócił uwagę na powtarzającą się sytuację. - Moim zdaniem, tam musi występować jakiś problem, może ziemia jest wymywana. Dlatego asfalt się zapada i powstaje dziura. Doraźne remonty niczego nie zmienią.
W czym leży problem?
Tak, jak podejrzewał Czytelnik, woda rzeczywiście wymywa ziemię spod ulicy. I asfalt się zapada.
- W tym miejscu pod ulicą biegną dwa kolektory: deszczowy i sanitarny. Uszkodzony jest jeden z kanałów doprowadzających wodę do kolektora deszczowego, dlatego wypłukiwany jest piasek spod nawierzchni ulicy. Żeby temu zaradzić, możemy interweniować na dwa sposoby - tłumaczy Ludwik Madej, naczelnik wydziału planowania inwestycji w magistracie. - Jeden to prowizoryczne zabezpieczenie nawierzchni ulicy, tak jak dotychczas to robiliśmy. Drugi natomiast wiąże się z poważną inwestycją w dość newralgicznym komunikacyjnie miejscu.
Jak bardzo poważna byłaby to inwestycja? Na pewno ciężkie chwile przeżywaliby zmotoryzowani. Z ruchu trzeba byłoby wyłączyć, i to na kilka dni, ulice Reymonta i Warszyca.
- Nie chcielibyśmy tego robić teraz, mając w planach na 2015 roku zagospodarowanie terenów wokół wiaduktu, w tym m.in. przebudowę ulicy Warszyca. Wtedy zostanie wykonany nowy kolektor deszczowy, nowa podbudowa pod drogę, nowa nawierzchnia ulicy... - wylicza Ludwik Madej. - Dlatego obecnie tak głęboka inwestycja jest, naszym zdaniem, niezasadna. Trzeba przeczekać i w przyszłym roku przygotować się na poważne zmiany w tym miejscu.
Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?