Radomsko: Obwody zadecydują, gdzie dzieci pójdą do szkoły

Rodzice siedmiolatków i tych sześciolatków, które w tym roku idą do pierwszej klasy, powinni szczególnie starannie przestudiować granice szkolnych obwodów. Po zmianie oświatowych przepisów pierwszeństwo w przyjęciu do szkoły będą mieć bowiem te dzieci, które do obwodu należą.

Nabór do przedszkoli i pierwszych klas podstawówek rozpoczyna się na początku marca.
- Ustawa o systemie oświaty wyraźnie precyzuje, które dzieci w pierwszej kolejności zostaną przyjęte do pierwszej klasy w danej szkole. To dzieci zamieszkujące obwód - wyjaśnia Wioletta Pal, wiceprezydent miasta. - Jeśli będą jeszcze wolne miejsca, wtedy dyrektor szkoły może przyjąć pierwszoklasistów spoza obwodu... Chyba że dojdzie do takiej sytuacji, że dzieci spoza obwodów zbierze się tyle, iż możliwe będzie utworzenie dodatkowej klasy.
Wcześniej, choć obwody szkolne istniały - także w Radomsku - tak rygorystycznych przepisów nie było. Sytuacja zmieniła się po decyzji Trybunału Konstytucyjnego, do którego zwrócił się w tej sprawie Rzecznik Praw Obywatelskich...

Jak to przełoży się na sytuację uczniów w Radomsku?
Ci, którzy już uczą się w wybranej szkole, tam pozostaną, problem dotyczy przyszłych pierwszaków. Tymczasem wiadomo, że wiadomo już, że do wielu szkół były przyjmowane dzieci spoza obwodów. Szczególnie dotyczyło to szkół na peryferiach, gdzie trafiali pierwszoklasiści np. z sąsiednich gmin.

Tym razem dyrektorzy będą mieć związane przepisami ręce, tym bardziej, że magistrat dysponuje danymi mówiącymi, ile dzieci pójdzie w Radomsku do szkoły i w jakich są obwodach. Już wiadomo, że najwięcej pierwszoklasistów będzie w PSP 2 i PSP 9 (po 100 dzieci). To oznacza, że klas będzie cztery, bo maksymalna liczba dzieci w pierwszej klasie to 25. W sumie w Radomsku pierwszoklasistów od 1 września ma być 642.

Obwody szkolne istnieją w naszym mieście od kilku lat. Ostatnio debatowano nad nimi pod koniec 2011 roku. Granice nie były zmieniane. Jedyną nowością jest to, że trzeba do nich dodać nowo powstałe ulice. Niewykluczone, jak przyznaje Wioletta Pal, że szkoły, by pomóc rodzicom, wywieszą ogłoszenia z granicami obwodów. Wtedy samemu będzie można sprawdzić, czy siedmiolatek powinien pójść np. do ,,czwórki" czy ,,dziewiątki".

Zmienią się też nieco kryteria przyjmowania dzieci do przedszkoli. Od nowego roku szkolnego będzie je częściowo określać ustawa o systemie oświaty, a częściowo dyrektor placówki w porozumieniu z magistratem. Przedszkole będzie chciało wiedzieć np., ile godzin dziecko spędzi w placówce, czy rodzice pracują i ewentualnie jaka to forma zatrudnienia, albo czy rodzeństwo malucha będzie kontynuowało naukę w przedszkolu...
Pierwszeństwo w przyjęciu do przedszkola dziecka ustawa daje osobom niepełnosprawnym, samotnie wychowującym dziecko lub dziecku pochodzącemu z rodziny wielodzietnej.

Od następnego natomiast roku szkolnego kryteria przyjmowania dzieci do przedszkoli i szkół będą przyjmowane w formie uchwały rady miejskiej.