Dokładnie 100 lat temu przyszedł na świat pan Kazimierz Langner. Mieszkańca Radomska odwiedził dzisiaj (1 marca) prezydent Jarosław Ferenc, przedstawiciele Urzędu stanu Cywilnego, Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej oraz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Były urodzinowe życzenia, tort, symboliczna lampka szampana i... wspomnienia.
Jak przekonują członkowie rodziny pana Kazimierza, 100-latek wciąż jest z doskonałej formie.
- Gdyby nie miał problemów ze słuchem, byłoby super. Tata rozumie wszystko, co do niego mówimy. Codziennie rano wstaje, sam się goli, ubiera, sam się naje. Nie sprawia żadnych problemów. Każdemu życzyłabym tylu przeżytych lat w takim zdrowiu - mówi pani Elżbieta, córka jubilata.
Pan Kazimierz z zawodu jest stolarzem, zawsze lubił pracować, przez pewien czas prowadził nawet własny zakład stolarski, prawował też w technikum drzewnym. Podczas wojny należał do AK, wojenne czasy przypominają mu liczne medale. - Przez całe życie pracował i się udzielał, również na emeryturę przeszedł cały czas pracując. Robił cała stolarkę w naszym domu - dodaje jego córka.
Pan Kazimierz ma trojkę dzieci (jedna córka już nie żyje), czworo wnucząt i dwoje prawnucząt. Na pytanie, jaka jest jego recepta na długowieczność, pani Elżbieta odpowiada, że zdrowa żywność (nabiał i owoce) oraz praca...
Czytaj więcej w tygodniku "Co Nowego", 3 marca z "Dziennikiem Łódzkim".
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?