20 listopada podczas pierwszej sesji rady powiatu radomszczańskiego wybranej na kadencję 2018-2023 nie obyło się bez pierwszych sporów. Radni długo dyskutowali nad ostatnim punktem obrad, czyli określeniem przedmiotu działania komisji stałych rady powiatu. Wątpliwości przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości wzbudził m. in. zapis ograniczający liczbę członków poszczególnych komisji. Zgodnie z uchwałą, do każdej komisji miałoby należeć od 4 do 11 radnych. Radni zwrócili uwagę, że są komisje, w których zawsze pracowała po kilkanaście osób, np. komisja rewizyjna, zdrowia czy rozwoju. Teraz więc, nie każdy radny, który wyrazi chęć pracy w danej komisji, będzie miał taką możliwość.
- Zostaliśmy wybrani przez naszych wyborów do reprezentowania ich w radzie powiatu, do pracy na sesjach i komisjach. Takie ograniczenie liczby członków komisji części radnym uniemożliwi pracę. Na jakiej zasadzie dokonywany będzie wybór, który radny może zależeć do wybranej komisji, a który nie, jeśli chętnych będzie więcej niż 11 osób? - pyta Irena Bareła (PiS).
Radna PiS zasugerowała, by sporny zapis z uchwały usunąć, ale wniosek nie przeszedł.
- Wprowadziliśmy taki zapis, by usprawnić funkcjonowanie pracy poszczególnych komisji. Do tej pory zdarzały się takie sytuacje, że gdy w jednych komisjach zasiadało po kilkanaście osób, w innych było po najwyżej 3 członków. Chcieliśmy tego uniknąć i usprawnić pracę radnych. Zapis ten jest w pełni zgodny z prawem – zapewnia Krzysztof Zygma (RdR), nowo wybrany przewodniczący rady.
Zobacz też:
Radomsko: Pierwsza sesja rady powiatu wybranej na kadencję 2018-2023. Jest nowy zarząd [ZDJĘCIA, FILM]
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?