4 czerwca około godziny 21.30 dyżurny policji został poinformowany przez radomszczanina, że ulicą Brzeźnicką w porusza się prawdopodobnie nietrzeźwy kierowca. Po kilku minutach policjanci zauważyli audi o podanych numerach rejestracyjnych. Do zatrzymania kierującego audi użyli sygnałów świetlnych i dźwiękowych, ale kierowca audi na widok radiowozu przyspieszył.
- Widząc radiowóz tuż za sobą, przy ulicy Portowej gwałtownie zatrzymał pojazd i uciekł w pobliskie pola. O sytuacji tej zostały powiadomione inne patrole policyjne. Każdy otrzymał rysopis uciekiniera - opowiada podkom. Aneta Wlazłowska, rzeczniczka radomszczańskiej policji.
Na miejscu zdarzenia policjanci zatrzymali dwóch pasażerów w wieku 41 i 20 lat. Obaj byli nietrzeźwi. Pół godziny później w rejonie pól w Ładzice policjanci znaleźli kierowcę audi. 20-latek miał w organizmie 2 promile alkoholu. Został osadzony w policyjnym areszcie.
Dodatkowo okazało się, że mężczyzna nie ma uprawnień do kierowania pojazdami. Za swoje zachowanie odpowie przed sądem, grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności i wieloletni zakaz kierowania pojazdami.
Zobacz także: Jak skutecznie reagować, gdy widzimy pijanego kierowcę?
Pijani kierowcy są plagą na polskich drogach. Mariusz Sokołowski z Komendy Głównej Policji i kierowca rajdowy Leszek Kuzaj rozmawiali w studiu "Dzień Dobry TVN" o tym, jak mamy reagować, gdy podejrzewamy, że kierowca może być pod wpływem alkoholu. - Jeżeli podejmujemy interwencję obywatelską, dobrze żebyśmy zadzwonili na policję - zaznaczył Sokołowski i dodał: - Jeżeli dzwonimy, bo mamy podejrzenie, że ktoś jest nietrzeźwy, nikomu włos z głowy nie spadnie.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?