Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radomsko: Przemysława Jafry podróże z Gwidonem

mk
Radomsko: Przemysława Jafry podróże z Gwidonem
Radomsko: Przemysława Jafry podróże z Gwidonem fot. Archiwum prywatne
Od kilku lat nasz redakcyjny kolega przemierza Polskę na rowerze, a podróże regularnie opisuje. Blog „Gwidonem przez Polskę”...

Śnieg, mróz, deszcz, upał czy nawet burza... żadna pogoda Przemkowi niestraszna. Od kilku lat nasz redakcyjny kolega przemierza Polskę na rowerze, a podróże regularnie opisuje. Blog„Gwidonem przez Polskę” znalazł się w Rankingu Polskich Blogów Podróżniczych 2017

Przemysław Jafra ma kilka pasji, jest nauczycielem historii i dziennikarzem sportowym, ale w wolnym czasie nic nie wygrywa z turystyką rowerową. Od prawie 3 lat prowadzi podróżniczego bloga „Gwidonem przez Polskę”, a ów Gwidon to nic innego, jak imię, które nadał swojemu jednośladowi. Przemierzając Polskę, Przemek wciąż utwierdza się w przekonaniu o słuszności powiedzenia „Cudze chwalicie, swego nie znacie”, o tym też przekonuje swoich czytelników. Właściwie każdą swoją wyprawę opisuje na blogu, wyjątki stanowią jedynie trasy treningowe, które pokonuje kilka, czasem kilkanaście razy w roku.

Systematyczna praca zaowocowała ostatnio miejscem w rankingu 500 polskich bloków podróżniczych stworzonym przez autora bloga crolove.pl. Głównym kryterium była tu widoczność w wynikach wyszukiwania Google. - Nie piszę dla rankingów, ale miło mi, że mój blog staje się coraz bardziej popularny - mówi Przemek. - Ponieważ blog prowadzę hobbistycznie, z pewnością nigdy nie dorównam osobom, które się z tego utrzymują.

Jak przyznaje, ma może nie duże, ale stałe grono czytelników. Dzięki prowadzeniu bloga poznał kilka bardzo ciekawych osób, z którymi wymienia się nie tylko spostrzeżeniami, ale i mapami, pocztówkami czy pamiątkami. Jego wpisy stają się też inspiracją dla czytelników do poznawania nowych miejsc i obierania nowych tras.

Dlaczego Gwidonem?

- Odkąd pamiętam każdy mój rower miał jakieś nietuzinkowe imię. Kupując mój ostatni rower, na którym obecnie jeżdżę zastanawiałem się jak go nazwać. Kolega Marcin zaproponował, aby nazwać go Gwidon i tak też się stało. Początkowo swoje wyprawy opisywałem na Facebooku. Kiedyś jeden ze znajomych podsunął mi pomysł, aby zebrać te wszystkie opowieści w jedno miejsce. Zacząłem przeglądać platformy blogowe i tak w sierpniu 2015 roku wystartował blog.

Dlaczego przez Polskę?

- Polska jest pięknym krajem. Niestety niedocenianym przez rodaków. W każdym województwie mamy mnóstwo ciekawych miejsc do zwiedzania. Wystarczy tylko zadać sobie trochę trudu i wyszukać informacje na temat miejsc, które warto odwiedzić w okolicy w której akurat się znajdujemy. Podróżowanie po Europie jest w kolei o wiele droższe niż podróże po Polsce. Poza tym podróżując do innego kraju trzeba znać języki obce, a z tym u mnie mówiąc delikatnie nie jest najlepiej.

Z klubem PTTK ... i bez

Dwa lata temu Przemysław Jafra przeszedł kurs instruktora turystyki rowerowej, później został szefem Klubu Turystycznego PTTK w Radomsku i od tamtego czasu zdobytą wiedzę wykorzystuje organizując rajdy rowerowe. - Dzięki kursowi poznałem wszystkie aspekty prawne, jakie towarzyszą organizacji takich rajdów, co roku udaje się zorganizować kilkanaście takich wydarzeń- mówi. Ale zdecydowaną większość jego wypraw stanowią te w towarzystwie jedynie Gwidona.

Na pytanie, z której wyprawy jest najbardziej dumny, Przemek odpowiada: - Trudno powiedzieć, bo każda wyprawa jest dla mnie ważna. Najłatwiej można by odpowiedzieć, że to ta, podczas której pokonałem w jednym dniu 303 km - mówi. - Ale jeśli mam wybierać z pewnością będą to wyprawy kilkudniowe, które wymagają sporych przygotowań logistycznych. W czołówce wypraw na pewno będzie wycieczka po Bieszczadach, która wymagała dobrej kondycji, a i odwiedzić udało się wiele miejsc. Ciekawe wyprawy udało mi się zorganizować w ubiegłym roku, to wycieczka po Polsce wschodniej czy 10-dniowa wyprawa połączona ze szkoleniem z turystyki.

Przemek lubi też wycieczki po okolicy, poleca ośrodek Dojo Stara Wieś czy Przedborski Park Krajobrazowy, Górę Kamieńsk. - Moje ulubione miejsca to okolice Złotego Potoku i ziemia konecka z niecodziennymi miejscowościami, takimi jak Niebo, Piekło, Wiosna czy Gruszka - zdradza.

A że w miarę jedzenia apetyt rośnie, plany na 2018 rok są bardzo ambitne. Co prawda z powodu obowiązków zawodowych wyprawę dookoła Polski trzeba będzie przełożyć, ale w planach jest m. in. Europejski Zlot Turystów Kolarzy. - Organizatorzy zakładają, że weźmie w nim udział ponad 1000 osób. Chciałbym się tam wybrać z czystej ciekawości - mówi Przemek. - Kusi mnie też, aby wyruszyć na tereny, które przed II wojną światową należały do Polski. Rowerowa wyprawa do Lwowa... to byłoby bardzo duże wyzwanie...

Zobacz: Gwidonem przez Polskę

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto