Na utrudnienia związane z obwodnicą Radomska skarżą się mieszkańcy Bloku Dobryszyce oraz Józefowa i Stobiecka Szlacheckiego. Czy po ich interwencjach i tuż przed oddaniem obwodnicy do użytku, magistrat będzie prowadził na niej dodatkowe prace?
Dla mieszkańców Bloku Dobryszyce, którzy w drodze na przystanek autobusowy przy ulicy Narutowicza muszą obejść całe rondo, nie ma dobrych wiadomości - nie będzie chodnika od ulicy Dobryszyckiej do obwodnicy. I nie będzie przejścia dla pieszych, pozwalającego szybciej dostać się na przystanek.
- Chodnik jest po jednej stronie ronda i to wystarczające rozwiązanie, biorąc pod uwagę ruch pieszych w tym miejscu. Chodnikiem można dojść do ulicy Narutowicza. Nie ma ekonomicznego uzasadnienia dla zmian - mówi Tadeusz Chejduk, nadzorujący w magistracie budowę obwodnicy.
Nasz rozmówca przypomina ponadto, że przejść dla pieszych nie ma na całej, ponadsześciokilometrowej, obwodnicy miasta.
Jak natomiast wygląda sprawa odwodnienia pod wiaduktem na Krasickiego? Rzeczywiście są problemy.
- Dziś możemy stwierdzić, że projektant nie doszacował tzw. zlewni. Dlatego przygotowuje projekt wykonania przelewu wody na drugą stronę ulicy Krasickiego i odprowadzenia jej do rowu przy ulicy Duńskiej - tłumaczy Tadeusz Chejduk. - Wiemy o problemie i zdajemy sobie sprawę z tego, że musi być rozwiązany jak najszybciej.
Sytuacji pod wiaduktem bliżej przyjrzą się również pracownicy wydziału zarządzania drogami w starostwie powiatowym, którzy za kilka dni przyjadą na odbiór obwodnicy.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?