Miał to rozstrzygnąć Sąd Rejonowy w Radomsku. Ale w najbliższym czasie sprawą się nie zajmie, bo dokumenty zostały cofnięte do radomszczańskiej prokuratury.
Taką decyzję sąd podjął już po raz drugi. O co chodzi tym razem? O niedopatrzenia w postępowaniu przygotowawczym. - Prokurator pisze o nieprawidłowym oświadczeniu lustracyjnym. Ale o które oświadczenie chodzi? To z lutego 2008 roku? Jeśli tak, to prokuratura powinna wskazać, czy jest zgodne z prawdą, czy nie - tłumaczy sędzia Szczepan Stawczyk, przewodniczący IV wydziału karnego w radomszczańskim sądzie. - Bo wówczas jako "zwykłe" trzeba potraktować oświadczenie z października 2010 roku...
Sąd stwierdził również, że nadal brakuje orzeczenia sądu lustracyjnego w tej sprawie i stwierdzenia, czy doszło do kłamstwa lustracyjnego.
Z wypowiedzi sędziego Stawczyka można wnioskować, że sąd sugeruje prokuraturze pewne działania, np. skierowanie sprawy do sądu lustracyjnego. Ale prokurator nie musi się z nimi godzić. Tak jest najpewniej i tym razem, bo prokuratura złożyła już zażalenie na decyzję sądu w Radomsku do Sądu Okręgowego w Piotrkowie.
Przypomnijmy, że sprawa byłego prezydenta ujrzała światło dzienne w 2011 r. Chodzić ma o złamanie prawa wyborczego i użycie tzw. podstępu "celem nieprawidłowego sporządzenia listy wyborczej". Podstęp miał-by polegać na tym, że były prezydent - jak głosi akt oskarżenia - nie przyznał się w oświadczeniu lustracyjnym do współpracy z organami bezpieczeństwa. W efekcie - wprowadził w błąd komisję wyborczą i wyborców. Miało dojść do tego przed wyborami w 2010 roku.
Zajmujący się wtedy sprawą sąd odesłał ją do prokuratury do ponownego rozpatrzenia. Zajął się nią także Instytut Pamięci Narodowej. Postępowanie karne zostało zawieszone, a w międzyczasie oświadczenia badali prokuratorzy z biura lustracyjnego IPN. Uznali jednak że nie ma podstaw do skierowania sprawy do sądu lustracyjnego. Dokumenty ponownie wróciły do sądu w Radomsku w grudniu ubiegłego roku, z identycznym aktem oskarżenia.
W wydanym oświadczeniu Jerzy Słowiński podkreślał, że nigdy świadomie nie współpracował z SB.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?