Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śmierć nastolatki w Radomsku: Przyczyny śmierci wyjaśni śledztwo

mk
fot. Archiwum NaszeMiasto.pl
Informacja o martwej nastolatce znalezionej przy ul. Stodolnej zaszokowała wielu mieszkańców Radomska i stała się źródłem wielu plotek.

Informacja o martwej nastolatce znalezionej przy ul. Stodolnej zaszokowała wielu mieszkańców Radomska i stała się źródłem wielu plotek.

Ciało 17-letniej radomszczan-ki, uczennicy Zespołu Szkół Ekonomicznych, odkryto we wtorek około godz. 14. w opuszczonym budynku. Jak informuje mł. asp. Aneta Komorowska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Radomsku, na policję zadzwoniła przypadkowa osoba, która nie znała dziewczyny.

Według policji na odkrytym w pustostanie ciele dziewczyny nie było widocznych obrażeń zewnętrznych, 17-latka była ubrana. Śledczy nie wykluczają ani tego, że do jej śmierci mogły się przyczynić osoby trzecie, ani tego, że mogło dojść do samobójstwa. - Na to, że dziewczyna mogła próbować popełnić samobójstwo, może wskazywać list znaleziony w jednej z należących do niej książek - zdradza mł. asp. Aneta Komorowska.

Przypuszczalnych wersji wydarzeń jest wiele. Kilka pojawiło się na naszej stronie pod wzmianką o znalezionych zwłokach. Znajomi i... nieznajomi piszą o morderstwie, o samobójstwie, o problemach rodzinnych czy o zażywaniu dopalaczy. Ze względu na pojawiające się obraźliwe teksty i ujawnianie danych osobowych po konsultacji z prowadzącymi śledztwo zablokowaliśmy możliwość komentowania artykułu. Informacji pojawiających się w internecie policja nie potwierdza.

- Ciało nastolatki zostało zabezpieczone w radomszczańskim prosektorium, sekcja zwłok wykaże, co było bezpośrednią przyczyną śmierci. Policjanci prowadzą postępowanie pod nadzorem prokuratora. Śledztwo wyjaśni okoliczności zdarzenia - informuje rzeczniczka radomszczańskiej policji.

W szoku są uczniowie i nauczyciele z Zespołu Szkół Ekonomicznych, gdzie 17-letnia Klaudia uczyła się od listopada.
- Wciąż nie możemy uwierzyć w to, co się stało. Koleżankom i kolegom naszej uczennicy oczywiście od razu zapewniliśmy pomoc pedagoga - mówi Marzena Sommerfeld, wicedyrektor ZSE w Radomsku.
Jak zapewnia, Klaudia nie sprawiała żadnych kłopotów, nauczyciele nic nie wiedzą też o jej jakichkolwiek problemach rodzinnych, w szkole również radziła sobie raczej dobrze. - Oczywiście zdarzały się sporadyczne nieobecności, jak każdemu uczniowi - dodaje wicedyrektor "ekonomika".

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy Klaudia była poszkodowaną w jednej z głośnych w 2012 roku spraw prowadzonych przez policję.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto