- Chciałbym zaapelować, byście kierowali się rozsądkiem, a nie emocjami. Wcześniej czy później kolejna Rada Miasta będzie musiała podjąć uchwałę o powołaniu straży miejskiej - apelował Jarosław Ferenc (RdR) do radnych z tzw. honorowego porozumienia podczas sesji rady, na której głosowano uchwałę o likwidacji jednostki.
Sugestie nie poskutkowały, 11 radnych było za rozwiązaniem straży, 10 - przeciw. Była to kolejna bardzo gorąca debata poświęcona strażnikom.
- Likwidacja straży miejskiej to będzie degradacja miasta. Podstawowym argumentem jest brak pieniędzy na działalność straży, nie patrzymy na bezpieczeństwo mieszkańców - mówił Jerzy Słowiński (RdR).
Wtórowali mu inni. - To jest decyzja niepoparta żadnym argumentem merytorycznym czy finansowym. Strażnicy zajmują się wieloma sprawami porządkowymi. Nie wyobrażam sobie, żeby do tych spraw wyjeżdżali policjanci - argumentował Radosław Pigoń (PO).
- Straż miejska nie jest formacją popularną, ale 12 tysięcy interwencji świadczy o tym, że jest potrzebna - przypomniał jego klubowy kolega Łukasz Więcek.
Dyskusja o likwidacji straży rozpala miejskich radnych od ubiegłego roku. Najpierw pojawił się pomysł wcielenia jednostki w struktury organizacyjne magistratu. Po kilku miesiącach, na początku września, radni tzw. honorowego porozumienia (SLD, FSG oraz część PiS) uznali, że powinna być zlikwidowana. Jako przyczynę podawali finanse - oszczędności po jej rozwiązaniu wyniosłyby ponad 1,1 mln zł. Podjęta pod koniec tego miesiąca uchwała została jednak uchylona przez wojewodę Jolantę Chełmińską - zabrakło opinii ,,reprezentatywnych" związków zawodowych.
Magistrat w drugim podejściu do likwidacji straży wystąpił o opinię do komendanta wojewódzkiego policji, przeprowadził konsultacje społeczne oraz zapytał o zdanie OPZZ, Solidarność i Forum Związków Zawodowych. FZZ wydało opinię negatywną. Rada wojewódzka OPZZ również. Rada powiatowa OPZZ uznała, iż jej opinia będzie pozytywna, jeśli dla wszystkich zwolnionych strażników prezydent Anna Milczanowska znajdzie pracę w urzędzie miasta lub miejskich instytucjach... Pozytywną opinię, bez żadnych zastrzeżeń, wydała Solidarność.
Szefowie związków mieli okazję wypowiedzieć się podczas piątkowej sesji.
- Proszę się zastanowić nad tą decyzją, usiąść za biurkiem, porozmawiać... - proponowała Magdalena Michalska, szefowa wojewódzkiej rady OPZZ.
Apele nie poskutkowały, jednostka została zlikwidowana, ma działać do 31 maja. - Ta decyzja nie jest dla nas zaskoczeniem. Mieszkańcy w konsultacjach opowiedzieli się za funkcjonowaniem straży miejskiej. Przykro tylko, że ci, którzy przez ludzi są wybierani, z ich głosem się nie liczą - stwierdził Jan Suwart, komendant straży miejskiej.
Związkowcy ze straży mają natomiast nadzieję, że prawnicy wojewody przyjętą uchwałę ponownie uchylą
Gala Mistrzowie Motoryzacji 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?