Tłumy żegnały Bożenę Sosnowską z Tomaszówka

W wypadku tym ciężkich obrażeń doznała 5-letnia córeczka pani Bożeny - Julitka oraz jej mąż Jacek. Kobieta osierociła czworo dzieci. O życie jej najbliższych wciąż walczą lekarze.

Dzisiaj (20 lipca) odbył się pogrzeb tragicznie zmarłej 40-letniej kobiety. Tłumy żegnały Bożenę Sosnowską w ostatniej jej drodze.

Po mszy w kościele w Kamieniu kondukt żałobny ciągnący się przez kilkaset metrów przeszedł na cmentarz komunalny w Kamieniu. W ostatniej drodze Bożenie Sosnowskiej towarzyszyli najbliżsi, mieszkańcy rodzinnego Tomaszówka oraz mieszkańcy gminy Sławno.

Wszyscy nie kryli ogromnego wzburzenia tym co się wydarzyło na drodze w Sługocicach. - Przez pijaka, zupełnie nieodpowiedzialnego człowieka, zginęła fajna młoda kobieta, ale jej córeczka i mąż walczą o życie - nie kryje oburzenia pani Stefania, mieszkanka Kamienia. - Jak długo jeszcze tacy zachlani mordercy będą postrachem na naszych drogach, dlaczego nie reagujemy widząc, że ktoś pije a później bierze kluczyki od samochodu i jedzie - pyta kobieta.

29-letni Piotr B. ze Sługocic już raz zabił starszą kobietę jadąc samochodem. Było to przed dziesięciu laty. Wtedy był trzeźwy. Dostał wyrok w zawieszeniu. Przed trzema laty znów kierował autem będąc pijany. Ponownie otrzymał karę w zawieszeniu i zabrano mu prawo jazdy.

Te dramatyczne wydarzenia niczego go nie nauczyły. Ponownie doprowadził do tragedii. - Takiemu to do końca życia powinno się zabrać prawo jazdy, a teraz przykładnie go ukarać, żeby popamiętał na całe życie - nie ma wątpliwości pani Stefania.