Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Umowa o pośrednictwo - do czego zobowiązuje i czy warto ją podpisać?

Artur Osak
Polskapresse
Z badania przeprowadzonego przez serwis Dom.Gratka.pl wynika, że korzystamy z usługi pośrednictwa ze względu na wygodę i szybkość załatwiania sprawy – 24 proc. odpowiedzi, ze względu na oszczędność czasu - 17 proc.

Najwięcej osób odpowiedziało jednak, że to przypadek spowodował, że korzystają z usług pośrednika – 30 proc. Wraz z rozpoczęciem współpracy z agencją nieruchomości jesteśmy zobligowani do podpisania umowy o pośrednictwo w poszukiwaniu nieruchomości. Do czego zobowiązuje taka umowa zarówno klienta agencji, jak i samą agencję?

W umowie znajdzie się prawdopodobnie najważniejszy zapis, że jeśli przedstawione przez agencję mieszkanie zostanie zakupione, należy opłacić prowizję w wysokości jakiejś części jego ceny. Najczęściej jest to od 2% do 3% ceny mieszkania (plus podatek VAT), czyli suma rzędu kilku lub nawet kilkunastu (gdy mieszkanie jest droższe) tysięcy złotych. Są agencje, które nie pobierają prowizji od kupującego, a jedynie od strony sprzedającej.

Czytaj także: Jakich pośredników szukają sprzedający i kupujący mieszkanie?

Umowa z agencją powinna określać moment, w którym agencja ma otrzymać prowizję. Skoro należy ją zapłacić tylko wtedy, gdy kupisz pokazywane przez agencję mieszkanie, to trzeba to zrobić dopiero po podpisaniu ostatecznej umowy kupna. Jednak część agencji chce otrzymać zapłatę wcześniej – już w momencie podpisania umowy przedwstępnej (i umieszcza taki zapis w standardowej umowie). Jest to zapis, na który nie trzeba się godzić, bo czasem zdarza się, że do podpisania umowy ostatecznej jednak nie dochodzi. Ewentualny rozsądny kompromis (stosowany przez część agencji), to zapłata połowy prowizji w momencie podpisania umowy przedwstępnej, a reszty w momencie podpisania umowy ostatecznej.

Umowa z agencją może być zawarta na czas określony lub bezterminowo. W tym drugim przypadku powinna określać zasady jej wypowiedzenia. Tutaj jednak jest pewien haczyk, mianowicie jeśli w okresie obowiązywania umowy agencja pokaże mieszkanie, które już po tym okresie zostanie zakupione, to i tak jesteśmy zobowiązani do zapłacenia prowizji. Z drugiej strony agencja nie może się domagać zapłaty prowizji po zakończeniu umowy od osoby, z którą nie podpisała umowy, czyli np.: od członków rodziny klienta, która przedstawianą nieruchomość zakupiła.

Niektóre agencje umieszczają w umowach zapisy bardzo niekorzystne dla swoich klientów. Na przykład takie, że za każdy dzień zwłoki w zapłacie należnego agencji wynagrodzenia należy zapłacić karę umowną w wysokości 0,5% tego wynagrodzenia. Daje to horrendalną stawkę 15% kary miesięcznie i 180% rocznie. Zdarzają się też w umowach zapisy przewidujące kary umowne za inne „przewinienia”, tj. np.: jeśli klient kupi wskazane przez agencję mieszkanie nie informując jej o tym, to agencji przysługuje prowizja w podwójnej lub nawet w potrójnej wysokości. W przypadku tak niekorzystnych zapisów w umowie, należy żądać ich usunięcia. Jeśli agencja się na to nie zgodzi – po prostu nie korzystaj z jej usług. Agencji (jak każdemu) przysługują tak zwane odsetki ustawowe za zwłokę w przekazaniu jej wynagrodzenia (wynoszą one 13% rocznie) oraz droga sądowa, gdyby uważała, że w jakiś sposób naruszono jej interesy finansowe. Co do kar za opóźnioną płatność: agencja może na drodze sądowej żądać nawet większego odszkodowania niż odsetki ustawowe, lecz musi udowodnić, że rzeczywiście poniosła takie większe straty. Zapisy o ekstra karach nakładanych na klientów nie są więc niczym uzasadnione. Z opinią tą zgadza się zresztą większość agencji nieruchomości, bo nie umieszcza w umowach zapisów o jakichkolwiek karach.

Zobacz też: Czy warto powierzyć sprzedaż mieszkania agencji nieruchomości?

W umowie powinno być podane imię i nazwisko licencjonowanego pośrednika (także numer jego licencji), który z ramienia agencji jest odpowiedzialny za realizację tej umowy, a także jego oświadczenie, że jest ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej za ewentualne szkody związane z pośrednictwem. Ważne, że jeśli umowę podpisujemy z agencją nieruchomości, to materialnie za ewentualne szkody, jakie ta agencja wyrządzi, odpowiada nie agencja, ale konkretna osoba fizyczna – właśnie pośrednik. Jednak sam fakt, że pośrednik jest ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej nie stanowi gwarancji, że zawsze będzie w stanie pokryć ewentualne straty. To, czy tak będzie zależy od wysokości kwoty ubezpieczenia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto