Na pomysł wyjątkowej wystawy w Miejskiej Bibliotece Publicznej wpadła radomszczańska plastyczka i nauczycielka II LO Iga Borowiecka - Grzywacz.
"BelferArt 2013" to szansa naprezentację dorobku artystycznego radomszczańskich nauczycieli. - Nadmiar obowiązków, zbiurokratyzowanie pracy nauczyciela sprawiły, że chyba zapomnieliśmy o swoich pasjach. Ta wystawa to bodziec, by przypomnieć sobie, że gdzieś w głębi duszy jesteśmy artystami - mówiła podczas wernisażu Iga Borowiecka-Grzywacz.
Inicjatorka wystawy z wyróżnieniem ukończyła wydział wychowania artystycznego na AJD w Częstochowie. Brała udział w wielu wystawach zbiorowych, miała trzy wystawy indywidualne. - Zajmowanie się sztuką to nasza tradycja rodzinna - opowiada.
Pani Iga nie zamyka się w jednej dziedzinie sztuki. Maluje, tworzy z filcu, szyje patchworki, robi biżuterię, teraz chce zająć się sutarzem i organizować warsztaty. - Przepisem na życie jest łączenie różnych pasji. Staram się zarażać tym wszystkich dookoła, mnie inspirują podróże - mówi.
Grafiki, pejzaże, martwa natura, portrety, biżuteria, fotografie, ozdoby świąteczne, a nawet sukienka z ozdobami z filcu - to wszystko można podziwiać do 12 kwietnia w holu biblioteki.
- Każdy z nas tworzy inną techniką. Różnimy się, a to dobrze. Moją największą pasją jest szeroko rozumiana sztuka. Zajmuję się malarstwem, fotografią i architekturą, pasjonuje mnie urządzanie wnętrz. Kocham muzykę, ale tylko jako odbiorca. Nie pamiętam, kiedy miłość do sztuki się we mnie zrodziła, to się w sobie ma lub nie. Jako nauczyciel odrazu poznaję, które dziecko ma w sobie talent - mówił Lech Janas nauczyciel plastyki w ZSG nr 4 .
Najmłodszą artystką, której prace można podziwiać w bibliotece jest Ewelina Hofman, ubiegłoroczna absolwentka wydziału grafiki na AJD, laureatka konkursu "Biennale Młodych - Piękne Sztuki". Nauczycielka wiedzy o kulturze w "elektryku" na wernisażu prezentuje grafiki. Natchnieniem dla pani Eweliny jest Radomsko. Fotografuje opuszczone budynki, a ich zdjęcia obrabia w tzw. technice wklęsłodrukowej. Podkreśla, że jej pasje są, takie jak u osób w jej wieku - muzyka, spotkania z przyjaciółmi, jednak by naprawdę się zrelaksować maluje i tworzy.
- Moją przygodę ze sztuką zaczęłam stosunkowo późno, bo dopiero w liceum, tam spotkałam cudownego pedagoga, panią profesor Borowiecką, mamę Igi. Ona przekonała mnie, by startować na wrocławską ASP - wspomina Renata Łabińska - Kociołek, nauczycielka plastyki w ZS-G 1.
Zobacz także: BelferArt 2013 - wystawa dzieł radomszczańskich nauczycieli w MBP [ZDJĘCIA]
Czytaj dalej na następnej stronie...
Za największy sukces uważa wychowanie młodzieży. Spod jej skrzydeł wyfrunęło wielu uzdolnionych artystów. Teraz tworzy głównie portrety, w czasie studiów zajmowała się odlewami gipsowymi. Według jej projektu powstała aula politechniki wrocławskiej.
Projektowanie wnętrz, kostiumów, biżuterii, malarstwo to pasje Małgorzaty Wegner, nauczycielki plastyki w ZSG 4. - Inspiruje mnie błysk światła, przyroda, maluję to co mnie zachwyca, wzrusza - mówi. Artystka współpracowała z teatrem "Źródło", projektowała kostiumy.
- Po dziesięciu latach przerwy wracam do prywatnego malowania, sprawia mi to satysfakcję - zdradza Beata Janacz z ZSG 7. Obrazy na wernisaż artystka malowała dzień przed wystawą. Temat przyszedł sam, na kilka dni przed wystawą przyśniła jej się łąka pełna maków. I tak powstał obraz. Artystka jest autorem popiersia Józefa Piłsudskiego, który stoi w holu ZSG nr 7.
- Czas na tworzenie mam tylko podczas wakacji, wtedy jadę do przyjaciółki na wieś, idziemy w plener i tam malujemy. Najchętniej na swoich obrazach umieszczam martwą naturę, kwiaty lub wymyślone formy - mówi Beata Bujacz. Nauczycielka plastyki z PSP 9 w Radomsku tworzy także origami, jak sama mówi, to ją relaksuje.
Anna Spychało także podkreśla, że ogromny wpływ na jej rozwój miała Zofia Borowiecka, jej nauczycielka z liceum. - Moja dusza jest podzielona, pół dla plastyki, pół dla muzyki. Skończyłam szkołę plastyczną i muzyczną - tłumaczy nauczycielka z ZSG 2. Podkreśla, że jej pasją jest praca z młodzieżą.
Na wystawie można oglądać też prace Marty Margoły, która uczy języka polskiego w ZSG 5.
- Koleżanka zaraziła mnie pasją do techniki decoupage, tworzę biżuterię, ozdoby świąteczne, zdobię filiżanki. Teraz zajmuję się także filcowaniem - mówi. By się odprężyć pani Marta włącza radio i filcuje. Sama ozdobiła sobie sukienkę sylwestrową. Znajomi i rodzina proszą, by w oryginalny sposób upiększała im ubrania.
Nauczyciele-artyści zgodnie twierdzą, że ciężko znaleźć czas na swoje pasje i często zapominają o byciu "artystą". Uważają, że potrzeba więcej takich wystaw, by pokazać się publiczności. Iga Borowiecka-Grzywacz zapewnia, że akcja będzie powtarzana co rok.
Zobacz także: BelferArt 2013 - wystawa dzieł radomszczańskich nauczycieli w MBP [ZDJĘCIA]
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?