Wójt Żytna straci mandat za jazdę po pijanemu? Sąd nie uwzględnił apelacji

Sąd nie uwzględnił apelacji wójta gminy Żytno, który kilka miesięcy temu został skazany za jazdę w stanie nietrzeźwości.
- Wyrok został utrzymany w mocy i od 14 sierpnia jest prawomocny - poinformował sędzia Bogusław Zając, rzecznik Sądu Okręgowego w Częstochowie. Jak dodał, wójt wniósł zapowiedź kasacji.

Wójt decyzji tej komentować nie chciał.
- Poprosiliśmy o odpis wyroku i uzasadnienia, co będzie dalej, zobaczymy - powiedział.

To, że wyrok wójta jest już prawomocny, nie oznacza jednak, że włodarz straci mandat. Obowiązujące od połowy 2011 roku przepisy są w tej kwestii niejednoznaczne. Zgodnie z kodeksem wyborczym wójt traci swój mandat lub ma obowiązek się go zrzec tylko w wypadku prawomocnego wyroku pozbawienia wolności (wójt Żytna takiego wyroku nie ma).
Przepisy o ordynacji wyborczej mówią natomiast, że nie ma prawa wybieralności osoba skazana prawomocnym wyrokiem za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego bez względu na karę (a wójt prawomocny wyrok ma)

Wójt sam z mandatu rezygnować nie zamierza. - Wcześniej mówiłem, że zrezygnuję, jednak wtedy przepisy mówiły o takiej konieczności - tłumaczy i zapowiada, że będzie o tym rozmawiał z radnymi na kolejnej sesji.

Przypomnijmy, wójt Żytna został zatrzymany do kontroli drogowej w nocy 19 grudnia 2010 roku w Kłomnicach pod Częstochową. Po zbadaniu trzeźwości okazało się, że miał w organizmie 0,92 promila alkoholu. Sprawę z powodu miejsca zdarzenia prowadziła częstochowska prokuratura. W marcu Sąd Rejonowy w Częstochowie uznał wójta winnym, zasądzono wówczas zapłatę 3 tys. zł grzywny. Sąd wydał też zakaz prowadzenia pojazdów przez dwa lata. Wójt wniósł apelację.