Wraca sprawa zatrudniania obcokrajowców w JYSK w Radomsku. Będzie zmiana w ustawie?

Możliwe, że dzięki poruszeniu przez władze powiatu radomszczańskiego problemu zatrudniania w Polsce obcokrajowców, dokonane zostaną zmiany w ustawie regulującej zasady przyjmowania do pracy takich osób. Sprawa zatrudniania w CD JYSK w Radomsku obywateli z Ukrainy wróciła podczas ostatniego posiedzenia Powiatowej Rady Zatrudnienia w starostwie powiatowym.

Przypomnijmy kilka miesięcy temu o tym, że w pracownicy z zagranicy zabierają pracę mieszkańcom naszego regionu, alarmowali związkowcy z JYSK. Wówczas okazało się, że firma nie zatrudnia obcokrajowców na umowę o pracę, ale sporadycznie (w okresach wzmożonej sprzedaży) korzysta z usług agencji pracy EWL, która takich pracowników zapewnia. Zgodnie z prawem, by zatrudnić pracownika spoza Unii Europejskiej, trzeba uzyskać opinię starosty lub zgłosić ten fakt w urzędzie pracy odpowiednim dla siedziby firmy, a w przypadku EWL to Warszawa.

Po zgłoszeniu sprawy przez pracowników JYSK, władze powiatu zaczęły działać.
- Na konwencje starostów z woj. łódzkiego zgłosiłem ten problem, później wiosną byłem na konwencje ogólnopolskim. Tam ten problem został zgłoszony przez przewodniczącego konwentu woj. łódzkiego i spotkał się z żywym zainteresowaniem wszystkich starostów. Później zostały wystosowane pisma do wszystkich posłów okręgu 10 - relacjonuje wicestarosta Andrzej Plutecki.

Podczas czwartkowego posiedzenia wicestarosta poinformował o odpowiedzi otrzymanej od poseł Doroty Rutkowskiej. - Z jej odpowiedzi wynika, że już w nowym projekcie ustawy ten problem będzie rozwiązany. Jest odpowiedni zapis, który będzie umożliwiał wypowiedzenie się w sprawie zatrudnienia cudzoziemców staroście właściwemu do miejsca wykonywania pracy - mówi Plutecki.

Na posiedzenie rady zatrudnienia zaproszeni zostali przedstawiciele firmy JYSK, niestety nikt się nie stawił. W odpowiedzi na zaproszenie przysłano jedynie pismo dyrekcji CD JYSK w Radomsku, w którym dyrektor ustosunkował się do m.in. do kwestii zatrudniania obcokrajowców.
- "Pracownicy z firm zewnętrznych od których zakupujemy usługi nie są konkurencją dla naszych pracowników, którzy przeszli specjalne, wieloetapowe szkolenia, w których rozwój i umiejętności firma inwestuje..." - zapewnia w liście Bartek Tulejko, dyrektor logistyki JYSK.

- Fakt, że firma EWL zatrudniała ok. 10 obywateli Ukrainy nie powinien budzić zastrzeżeń i oporów, ponieważ osoby te nie zabierały pracy mieszkańcom Radomska czy okolic. Stanowiły tylko uzupełnienie obsady kadrowej w sytuacjach wzmożonych zamówień. Umowa z firmą EWL rozwiązała się z upływem czasu na który była zawarta - dodaje Agnieszka Poteralska z CD JYSK.

Przy okazji przedstawiciele firmy zarzucają Powiatowej Radzie Zatrudnienia brak odpowiedniego dialogu.
- To, że żaden z przedstawicieli firmy JYSK nie miał możliwości sprostowania nieprawdziwych informacji podanych przez przedstawiciela Komisji Zakładowej „Solidarność” bezpośrednio na Powiatowej Radzie Zatrudnienia w marcu było dla nas dużym zaskoczeniem. Tym bardziej, że firma JYSK jest obecna na radomszczańskim rynku od 2006 roku, zatrudnia ponad 250 pracowników z Radomska i okolic, płaci ponad 4.000.000 zł podatku rocznie do budżetu miasta oraz podejmuje aktywne działania na rzecz lokalnej społeczności - podkreśla Agnieszka Poteralska.

Wicestarosta Andrzej Plutecki, który pełni funkcję przewodniczącego rady, nie ma sobie nic do zarzucenia, bo, jak twierdzi, nie zorganizował spotkania tylko z jedną stroną, a posiedzenia rady są otwarte dla każdego. - Przedstawiciele Solidarności mogli się wypowiedzieć, pan dyrektor też miał taką możliwość, jednak tego nie zrobił. Ubolewam nad tym i myślę że będzie miał jeszcze do tego okazję - mówi.

Czytaj więcej o problemie zatrudniania obcokrajowców w kolejnych wydaniach tygodnika "Co Nowego".