Wybory Radomsko 2014: Drzazga, Dudkiewicz i Zakrzewski popierają Ferenca na prezydenta

W czwartek, 20 listopada, podczas spotkania z dziennikarzami kandydaci, którzy przegrali wybory na prezydenta Radomska, poinformowali oficjalnie, że udzielają poparcia Jarosławowi Ferencowi (RdR), który zmierzy się z obecna prezydent Anna Milczanowską w drugiej turze wyborów.

- Większość radomszczan opowiedziała się za zmianami popierając rozwój miasta. To program, który ja proponuję, ale jednocześnie program ten jest wielu punktach jest zbieżny z tym proponowanych przez moich kontrkandydatów Ewę Drzazgę, Tadeusza Dudkiewicza i Roberta Zakrzewskiego – stwierdził na początku spotkania Ferenc. - 60 procent radomszczan chce zmian. Jestem gwarantem zmian na lepsze dla Radomska.

Kandydaci dziękowali za oddane na nich głosy i gratulowali wyników kontrkandydatom. Zapewniali także o pełnym poparciu dla przeciwnika Anny Milczanowskiej.
- Chciałabym, żeby miasto miało szansą na rozwój gospodarczy i by jego wizerunek się zmienił. Proszę swoich wyborów, by oddali swój głos na Jarosława Ferenca. Ufam, że dzięki niemu Radomsko będzie lepsze niż dziś – mówi Ewa Drzazga.

- Po głębokiej analizie zdecydowaliśmy odwrócić swoja głowę w stronę pana Ferenca. Ten kandydat gwarantuje dziś istotnie zmiany i realizację niektórych punktów naszego programu wyborczego. Na pewno jest on dobrze przygotowany do pełnienia funkcji prezydent. To jedyna alternatywa dla naszego miasta – dodaje Tadeusz Dudkiewicz.

Na zbieżności w programie wyborczym PO i RdR uwagę zwraca także starosta Robert Zakrzewski. – Kto inny mógłby realizować ten program, jeśli nie Jarosław Ferenc? – mówił podczas konferencji. – Platforma Obywatelska w mieście ma 9 mandatów, więc współpraca będzie znakomita.

- Jeśli zostanę prezydentem, otrzymam poparcie od większości radnych, pozwoli to na stabilny rozwój i decydowanie o sprawach miasta w zgodzie – zapewnia Ferenc. - Nasza kampania była czysta i merytoryczna i chciałbym, żeby dalej tak była prowadzona.

Krzysztof Zygma (który dostał się do rady powiatu) dodaje, że jeśli jego partyjny „kolega” wygra wybory, będzie mógł także liczyć na dobrą współpracę z powiatem radomszczańskim.

Czytaj więcej za tydzień w tygodniku "Co Nowego"