Wybory Radomsko 2014: Milczanowska i Ferenc znów spotkają się w sądzie?

Radomszczanie, do domów których trafi „Kurier Radomsko”, wyborcza gazetka Anny Milczanowskiej, będą zaskoczeni. Do publikacji załączono bowiem... erratę.

- W naszym materiale wyborczym wkradły się pewne nieścisłości i chcieliśmy je sprostować. Do każdego egzemplarza gazety dołączyliśmy erratę, gdzie wyjaśniamy, w czym rzecz. Informację o nieścisłościach zamieściliśmy także w „Gazecie Radomszczańskiej” - tłumaczy Wioletta Pal, szefowa kampanii wyborczej Anny Milczanowskiej. - Przekazaliśmy także informację do Krzysztofa Zygmy, pełnomocnika wyborczego komitetu Razem dla Radomska.

Na czym polegały błędy?
W gazecie podano, że leasing 20 autobusów MPK zakończył się w styczniu tego roku – tak naprawdę rok temu. Kolejna informacja również dotyczyła autobusów – ich sprzedaży lub złomowania. Trzecia nieścisłość związana była z ciepłownią Famegu – pomylono daty i sprzedającego.

Przedstawiciele Razem dla Radomska uznają działanie KWW Anny Milczanowskiej - który najpierw napisał nieprawdę, a później szybko za to przeprosił - za celowe. Dodatkowo dopatrzyli się też innych nieprawdziwych informacji (czytaj w załączonym oświadczeniu). Jak podczas spotkania z dziennikarzami powiedział Jarosław Ferenc, sprawę zgłosił już do sądu. Domaga się od Milczanowskiej przeprosin w prasie oraz wpłaty 20 tys. złotych na cel dobroczynny (wskazano Towarzystwo Patriotyczne).