Zakończył się elektroniczny nabór do szkół średnich. Ile wolnych miejsc w szkołach w Radomsku?

O cztery klasy mniej niż w ubiegłym roku uruchomią szkoły ponadgimnazjalne prowadzone przez starostwo. Gimnazjaliści pomieścili się w 39 oddziałach. A w szkołach są jeszcze wolne miejsca.

Najwięcej uczniów może jeszcze przyjąć I LO oraz Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1. W liceum jest 30 miejsc, w ZSP 29. Nie udało się uruchomić także wszystkich zaplanowanych kierunków.

Co o tegorocznym naborze mówią dyrektorzy szkół? W I LO powstało pięć klas, planowano sześć.
- Nie będzie jednej klasy matematycznej. Największym natomiast zainteresowaniem cieszyła się klasa europejsko- językowa. Dla gimnazjalistów mamy jeszcze kilka wolnych miejsc: jedno w klasie biologiczno-chemicznej, cztery w przyrodniczej i w humanistycznej pojedyncze - mówi dyrektor Renata Kosela.

W II LO młodzież jeszcze pyta o wolne miejsca.
- Listy pojawią się pod koniec sierpnia. Jeśli chodzi o świadectwa i średnie z jakimi uczniowie do nas przychodzą, to jestem zadowolony, ale mogłoby być więcej uczniów, bo w niektórych klasach brakuje nam jeszcze osób do kompletu - twierdzi Sławomir Kowalczyk, dyrektor II LO. - Uruchomimy wszystkie z sześciu zaplanowanych klas. Największym zainteresowaniem cieszyły się klasy matematyczno - fizyczna , matematyczno - językowa i biologiczna.

Z naboru zadowolony jest także Zespół Szkół Ekonomicznych. Po raz pierwszy od wielu lat dla chętnych, nawet z dobrymi świadectwami, zabrakło miejsc.
- Mamy trzy klasy technikum o kierunkach: technik ekonomista, technik hotelarstwa i nowy kierunek technik cyfrowych procesów graficznych z technikiem handlowcem - wyjaśnia wicedyrektor Marzena Sommerfeld.

W Zespole Szkół Elektryczno-Elektronicznych powstanie sześć klas w technikum i jedna klasa zawodowa.
- Technikum to 3 klasy w zawodzie technik informatyk, technik elektronik, technik elektryk, technik organizacji reklamy. W szkole zawodowej będzie się można kształcić w zawodzie elektryk oraz monter instalacji elektrycznych - wyjaśnia Adam Jałkiewicz, przyszły dyrektor. W "elektryku" wolne miejsca są jeszcze w szkole zawodowej i w technikum elektrycznym.

Klasy licealne na kierunkach: mundurowym i sportowym w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 są wypełnione po brzegi.
- Zawsze mam trochę niedosytu, że do technikum mechanicznego nie ma kompletu, bo ja ten kierunek kończyłem. Musimy się pochwalić, że jako jedyna szkoła w mieście mamy otwartych osiem klas. Są dwie klasy w liceum, trzy w szkołach zawodowych i trzy w technikach - mówi Zdzisław Dróżdż, dyrektor szkoły. - Najwięcej uczniów chciało dostać się m.in. do liceum mundurowego. Nie udało nam się otworzyć planowanych dwóch klas w szkole zawodowej oraz liceum o profilu dziennikarskim.

Przyszły rok szkolny może być dla szkół dużo trudniejszy. Naukę w czerwcu zakończy bowiem 130 gimnazjalistów mniej niż w tym roku.