Przypomnijmy, że Adrian Sz. został oskarżony o to, że w dniu 16 stycznia 2017 r. w Kaliszu działając z bezpośrednim zamiarem pozbawienia życia 59-letniego mężczyzny, dwukrotnie zadał mu nożem ciosy w okolicy szyi i nad łopatką po prawej stronie pleców, w następstwie czego poszkodowany doznał obrażeń ciała w postaci rany kłutej pleców i szyi penetrującej do płuc czym spowodował u pokrzywdzonego uraz narządowy w tym naczyń krwionośnych z następowym masywnym krwotokiem, na skutek czego tego samego dnia nastąpiła nagła i gwałtowna śmierć pokrzywdzonego pomimo udzielanej pomocy medycznej w szpitalu.
Słyszał głosy
Oskarżony twierdził, że zabić kazały mu głosy, które słyszał w głowie. Wcześniej kupił nóż w pobliskiej galerii handlowej i poszedł na dworzec, gdzie zaatakował mężczyznę odśnieżającego chodnik.
Sąd Okręgowy w Kaliszu 8 listopada 2017 r. skazał Adriana Sz. na karę 25 lat pozbawienia wolności. Apelację od wyroku wnieśli prokurator, który żądał dożywocia i obrońca oskarżonego, który domagał się uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania.
- Sąd Apelacyjny w Łodzi wyrokiem z dnia 24 kwietnia 2018 r. uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Kaliszu, w wytycznych wskazując na konieczność przeprowadzenia kompleksowej opinii nowego zespołu biegłych sądowych dotyczącej oceny stanu zdrowia oskarżonego, jego poczytalności w chwili popełnienia czynu - informuje rzecznik prasowa Sądu Okręgowego w Kaliszu sędzia Edyta Janiszewska.
Po ponownym rozpoznaniu sprawy prokurator we wnioskach końcowych wniósł o wymierzenie kary dożywotniego pozbawienia wolności, ponadto o zmianę kwalifikacji czynu i przyjęcie dodatkowo, że oskarżony działał z motywacją wskazującą na szczególne potępienie, natomiast obrońca oskarżonego - o najmniejszy wymiar kary.
Nie 25, a 15 lat pozbawienia wolności, a może być wolny po 7
We wtorek, 20 września, Sąd Okręgowy w Kaliszu skazał 30-letniego obecnie Adriana Sz. na karę 15 lat pozbawienia wolności.
- Sąd uznaje oskarżonego Adriana Sz. winnego temu, że w dniu 16 stycznia 2017 roku w Kalisz, działając umyślnie, z bezpośrednim zamiarem pozbawienia życia Krzysztofa M. zadał mu dwa ciosy nożem w okolicach szyi i nad łopatką, w wyniku czego pokrzywdzony doznał obrażeń ciała w postaci dwóch ran kłuto-ciętych - tłumaczył sędzia Marek Urbaniak. - Za ten czyn sąd skazuje go na karę 15 lat pozbawienia wolności. Oskarżony Adrian Sz. będzie mógł skorzystać z przedterminowego warunkowego zwolnienia, nie wcześniej niż po odbyciu przez niego co najmniej 12 lat z orzeczonej kary pozbawienia wolności.
Według świadków, zachowanie oskarżonego odbiegało od normy już od 2016 roku i wzbudzało zaniepokojenie otoczenia. Adrian Sz. trafił w marcu 2016 roku do szpitala psychiatrycznego.
- Biegli stwierdzili, że oskarżony w momencie popełnienia czynu miał zachowaną zdolność zrozumienia swojego działania, ale możliwość pokierowania postępowaniem była ograniczona, lecz nie w stopniu znacznym, co nakazuje w świetle przepisów traktować oskarżonego jako osobę poczytalną - wyjaśniła sędzia Anna Zawiślak.
Sąd orzekł, że mężczyzna był poczytalny, ale na jego zachowanie i popełnienie zbrodni miała wpływ choroba. Na wysokość kary wpłynęła także dotychczasowa niekaralność i dobra opinia, jaką miał w miejscu zamieszkania.
Oskarżony cały czas pozostaje w areszcie. Sąd przedłużył środek zapobiegawczy na kolejne 6 miesięcy. Mężczyzna musi również zapłacić 150 tys. zł nawiązki dla rodziny ofiary. Wyrok nie jest prawomocny.
Obserwuj nas także na Google News
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?