Wybierz region

Wybierz miasto

    Zgłoś komentarz do moderacji

    Wiele lat temu media informowały, że Sąd w Radomsku oczyścił Pana Lecha Ciszewskiego z kłamstw i pomówień że był w ZOMO i PZPR a działacza radomszczańskiej lewicy, który to upowszechniał Sąd skazał za brudną politykę na grzywnę i zmusił go do przeprosin pomówionego. Natomiast gdyby w stanie wojennym Pan Ciszewski został zdekonspirowany i złapany przez milicję, SB lub ORMO jak zawieszał na kominie Fabryki Maszyn w Radomsku flagi Solidarności, to nigdy by nie otrzymał paszportu do Libii a za swoją antykomunistyczną działalność wylądował by w więzieniu PRL. Poza tym Pan Ciszewski za udokumentowaną przez IPN działalność opozycyjną w PRL otrzymał status pokrzywdzonego i ujawniono mu agentów SB (TW Skorpiona i TW Lisa), którzy na niego donosili do milicji politycznej, o czym także informowały media w Radomsku. Więc przyznany Panu Ciszewskiemu krzyż Wolności i Solidarności należał mu się za odwagę i determinację w walce o wolną Polskę.

    KOD

    Polecamy!