Korner Boxing Night w Radomsku. Zawodnicy gotowi, by zmierzyć się na ringu

Już w piątkowy wieczór (29 września) czeka nas dawka sportowych emocji podczas Korner Radomsko Boxing Night. W czwartek odbyła się oficjalna ceremonia ważenia zawodników, gotowych, by zmierzyć się w ringu. Walka wieczoru zakontraktowana jest na 10 rund i odbywać się będzie w kategorii półciężkiej. W niebieskim narożniku zobaczymy Albańczyka Kasima Gashi ważącego 79,85 kg. W czerwonym narożniku walczyć będzie zawodnik Tymex Boxing Promotion Robert "Arab" Parzęczewski ważący 79,55 kg. Impreza rozpocznie się o godzinie 19 w Miejskiej Hali Sportowej w Radomsku, a transmitowana będzie w TVP Sport.

- Wszystko wskazywało na to, że moim przeciwnikiem będzie Meksykanin ze świetnym rekordem i o wysokich umiejętnościach, a stawką miał być pas znanej federacji. Niestety tuż przed datą ogłoszenia walki wycofał się, więc plany też musiały się zmienić. Przez cały rok jestem w treningu, gotowy na każde wyzwanie, dlatego zaakceptowałem Gashiego, tak jak każdego wcześniej – mówi częstochowianin Robert Parzęczewski (Tymex Boxing Promotion). - Wraz z trenerem i promotorem nie marudzimy, jeśli pojawia się okazja na ciekawe, duże walki, to się zgadzamy. Wiem jednak, że dopóki nie wejdę do ringu z danym zawodnikiem, nie można być pewnym w 100 procentach, czy do rywalizacji dojdzie. Na początku sierpnia byłem rezerwowym do walki o pas WBC Silver. Chciałem walki z Robinem Krasniqim, ale ostatecznie walczył z Francuzem Mohammedim. Niektórzy wolą łatwe kąski... Plus był tylko taki, że miałem już praktycznie limit kategorii półciężkiej i nie musiałem zbyt wiele zbijać do gali w Radomsku – przyznał zawodowy Mistrz Polski.

Bokser Tymexu na „Korner Boxing Night” zmierzy się z Kasimem Gashim, związanym z Kosowem, Albanią i Niemcami.
- Niektórzy kibice są zdziwieni, skąd rywal z kategorii super średniej. To jednak nie zależy od mojej grupy promotorskiej. Ja byłem przygotowany na półciężkich, większych ode mnie, były też prowadzone rozmowy z pięściarzem z cruiser zbijającym się do półciężkiej. Kasim Gashi ma dobre rekord 20-3, zdobywał mniejsze pasy w Niemczech, jest niższy ode mnie, boksuje schowany za podwójną gardą, ale wywierający presję. Trzeba będzie mieszać lewą rękę i trafiać – ocenił Polak.

Pojedynki rankingowe w Radomsku czekają m.in. Stanisława Gibadło (9-1, 1 KO) z Wenezuelczykiem Melbynem Hernandezem (7-7-2, 6 KO), Pawła Brach (1-0) z Ukraińcem Rafailem Melnykiem (1-3, 1 KO) i Kamila Kuździenia (9-0, 3 KO) z Gruzinem Nika Bigvava (5-3-1, 3 KO).