Nie będzie miejskiej rady pożytku publicznego w Radomsku?

We wrześniu mija pierwsza a zarazem ostatnia kadencja Miejskiej Rady Działalności Pożytku Publicznego w Radomsku? Może się okazać, że tak, bo jest za mało chętnych do pracy w radzie. Nabór ogłoszono w czerwcu, z początkiem lipca opublikowano wyniki i tutaj... zawód, bo chętnych było tak mało, że przeprowadzenie wyborów a w następstwie wyłonienie członków na II kadencję było niemożliwe.

Zgłosiło się 7 organizacji, a według przepisów, by radę powołać, potrzeba minimum 9 kandydatów.
- Dlatego teraz cała procedura musi rozpocząć się na nowo - tłumaczyła tuż po wynikach naboru Karolina Turowska, rzecznik urzędu miasta.

Zgodnie z ustawą o działalności publicznej i wolontariacie utworzenie takiej rady wymaga inicjatywy oddolnej, czyli wniosek o ogłoszenie naboru do rady powinno złożyć co najmniej 5 organizacji pozarządowych działających w Radomsku. Według członków rady w obecnej kadencji, inicjatywa po prostu nie sprawdziła się. Mówią, że inaczej wyobrażali sobie pracę, że ich decyzje będą mieć znaczenie, a okazało się, że nawet nie udało im się stworzyć regulaminu, ponieważ nie było kworum.

- Myślę, że członkom rady wydawało się, że będą mogli więcej zdziałać dla swoich stowarzyszeń, że od rady będzie więcej zależeć, tymczasem byliśmy tylko organem doradczym - przyznaje Elżbieta Kurowska - Gierasimiuk, która jest przewodniczącą rady.

Inaczej, jak zapewniają, jest w starostwie, gdzie funkcjonuje taka sama rada, tylko na szczeblu powiatowym. W jej skład wchodzą także organizacje działające w radzie miejskiej, a według sekretarza powiatu, rada działa prężnie.
- Rada stworzyła pomysł akcji dotyczącej przekazywania jednego procenta podatku na organizacje pozarządowe działające w powiecie radomszczańskim - przypomina Tomasz Kornacki, sekretarz powiatu.

W tym roku (10 września w Parku Solidarności) odbędzie się także II Powiatowy Dzień Organizacji Pozarządowych.

Zobacz także: II Powiatowy Dzień Organizacji Pozarządowych w Radomsku już 10 września