Pogrom w Łodzi. RKS Radomsko rozbił AKS SMS Łódź 5:2

Koncertowo RKS zagrał zwłaszcza w pierwszej części meczu. Już w drugiej minucie zespół trenera Pawła Ściebury wywalczył rzut karny. Strzał z jedenastu metrów Bartosza Machaja wybronił bramkarz łodzian, ale dobitka pomocnika RKS była już skuteczna.

Szybko zdobyty gol ustawił spotkanie. RKS nie zamierzał jednak odpuszczać rywalom i już w 22. minucie podwyższył prowadzenie. Na listę strzelców po podaniu Machaja wpisał się Juliusz Molis. W 36. minucie RKS wyprowadził kontrę po której strzał jednego z graczy RKS trafił w poprzeczkę, ale do odbitej piłki najszybciej dopadł Dawid Flaszka i umieścił ją w bramce. Kilka minut przed przerwą po dograniu piłki z rzutu rożnego, w polu karnym znakomicie znalazł się Szymon Kożecki, który kapitalnym strzałem głową dał RKS-owi czwartego gola.

Siedem minut po przerwie po stracie piłki przed polem karnym gospodarze zdobyli gola po trafieniu byłego zawodnika RKS Patryka Pietrasiaka.

W 72. minucie po dograniu piłki przez Stanisława Domanieckiego w sytuacji sam na sam znalazł się Molis, który pewnie umieścił piłkę w bramce gospodarzy.

W końcówce meczu gospodarze zdołali jeszcze nieco poprawić wynik. Najpierw w 79. minucie czerwoną kartkę obejrzał gracz RKS Jakub Załucki. A pięć minut później gospodarzy wykorzystali grę w przewadze zdobywają drugiego gola, którego autorem był Emil Rulewicz. Na więcej RKS nie pozwolił i mecz zakończył się pewną wygraną zespołu trenera Ściebury.

AKS SMS Łódź - RKS Radomsko 2:5 (0:4)
Bramki dla RKS: Bartosz Machaj 2, Juliusz Molis 22, 72, Dawid Flaszka 36, Szymon Kożecki 41.