Jak wynika z danych gminnego biura spisowego działającego w tomaszowskim Urzędzie Miasta, do końca czerwca, czyli do zakończenia spisu powszechnego pozostało im jeszcze 10,3 procent mieszkań.
Dotychczas spis ludności miasta przebiega sprawnie i bez poważniejszych zakłóceń.
- Mieszkańcy są przychylnie nastawieni, choć zdarzyły się przypadki, że nasi rachmistrzowie w domach spotkali się z odmową udzielenia informacji - mówi Danuta Kubicka, lider w gminnym biurze spisowym. - Takie osoby już zostały przez nas spisane na miejscu w urzędzie. Łącznie mieszkańców, którzy spisali się bezpośrednio u nas w biurze było prawie trzydziestu - dodaje.
Z rachmistrzami współpracują też strażnicy miejscy. Towarzyszą tam, gdzie ktoś z mieszkańców obawia się o swoje bezpieczeństwo.
Urzędnicy są jednak dobrej myśli i za około tydzień będą mogli mówić o zakończeniu spisu powszechnego. Jednocześnie przypominają, że jeśli ktoś nie chce przyjmować rachmistrza w domu, może sam wypełnić formularz przez internet lub przy pomocy urzędnika w magistracie.
W spisie ludności w Tomaszowie bierze udział 32 rachmistrzów. Ostateczny termin spisu to 20 czerwca, obowiązek udziału w spisie ciąży na każdym mieszkańcu.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?