Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Andrzej Plutecki: Nie musimy już pomagać szpitalowi z kasy starostwa

Jacek Drożdż
Andrzej Plutecki, wicestarosta radomszczański
Andrzej Plutecki, wicestarosta radomszczański Archiwum
O 12 mln kary dla starostwa, usterkach w szpitalu i finansach placówki z wicestarostą radomszczańskim Andrzejem Pluteckim rozmawia Jacek Drożdż

Na jakim etapie znajdują się rozmowy z urzędem marszałkowskim w sprawie ewentualnej kary - 12 mln zł dla starostwa powiatowego?
- Po wysłaniu naszej odpowiedzi na pismo pokontrolne, czekamy na odpowiedź z urzędu marszałkowskiego. Na razie dostaliśmy tylko pismo informujące, iż ze względu na obszerne wyjaśnienia, jakie złożyliśmy - to w sumie 160 stron plus załączniki, czyli dokumenty, do których kontrolerzy nie dotarli - mamy cierpliwie czekać. Urzędnicy konsul-tują się jeszcze dodatkowo z prawnikami w tej sprawie...

Czy to prawda, że ze sprzętem kupionym dla szpitala za unijną dotację dzieje się coś złego?

- Dotąd większych problemów ze sprzętem nie było. Spalona lampa w tomografie to pierwszy poważny przypadek. Ale każde urządzenie ma określony czas pracy. Tak było też w przypadku lampy. Producenci określają ich żywotność liczbą impulsów. Może w Radomsku tych impulsów było mniej niż założono w instrukcji, lecz trzeba przypomnieć, że sprzęt musiał być uruchomiony zaraz po złożeniu i zainstalowaniu, czyli wtedy, gdy szpital był jeszcze w budowie. Jednak po podłączeniu takie urządzenie nie może być już odłączone. Być może to sprawiło, że liczba impulsów była mniejsza?
I jeszcze jedno. Mając szpital na miarę XXI wieku, należy liczyć się z tym, że koszty utrzymania sprzętu mogą być wyższe.

Czy starostwo jest w stanie pomóc szpitalowi w udźwignięciu kosztów choćby właśnie naprawy takich urządzeń?
- W tej chwili o takiej pomocy nie ma co mówić. Pomogliśmy szpitalowi w czasie, gdy pracę rozpoczynał nowy zarząd powiatu. Sytuacja placówki była krytyczna i by rozwiązać część problemów, wsparliśmy szpital kredytem. Dziś, gdy doszły nowe kontrakty, uruchomiono nowe oddziały, szpital znajduje się w takiej sytuacji, że nie musimy mu już pomagać, przeznaczając na to pieniądze z budżetu starostwa. Szpital w swym budżecie musi zarezerwować pieniądze na wymianę elementów, które zużyją się, są to naturalne koszty codziennej eksploatacji.

Czy władze powiatu rozważają możliwość przekształcenia szpitala w spółkę prawa handlowego?

- W ogóle nie braliśmy takiej opcji pod uwagę. Obecna for-ma organizacji szpitala, jako publicznego zakładu opieki zdrowotnej, jest najkorzystniejsza dla pacjentów, pochodzących nie tylko z naszego powiatu. Zarząd powiatu ma nadzieję, że do końca roku szpital wyjdzie "na zero", ewentualnie z małą stratą i będzie sam w stanie ją pokryć. Nie zamierzamy nic zmieniać, mimo iż pojawiają się głosy wśród lokalnych polityków, że szpital zostanie "sprywatyzowany", przejmą go prywatni właściciele... Nic takiego nie ma miejsca, szpital jest publicznym zakładem opieki zdrowotnej.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto