Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Andrzej Rak, kulturysta z Radomska, zdobył brązowy medal mistrzostw Polski

Jacek Drożdż
Andrzej Rak,brązowy medalista mistrzostw Polski. - Za rok będę przygotowany jeszcze lepiej - zapowiada
Andrzej Rak,brązowy medalista mistrzostw Polski. - Za rok będę przygotowany jeszcze lepiej - zapowiada Jacek Drożdż
Po 14 latach przerwy Andrzej Rak, kulturysta z Radomska, wrócił do sportu. W 1996 roku radomszczanin zdobył brązowy medal mistrzostw Polski, teraz ten wyczyn powtórzył. - Chciałem się sprawdzić - tłumaczy.

W przypadku Andrzeja Raka, kulturysty z Radomska sprawdziło się powiedzenie, że ciągnie wilka do lasu.

Kulturystyka to nie tylko codzienne przerzucanie ton żelaza na siłowni, ale również styl życia. Trzeba odstawić używki, pilnować diety, przestrzegać godzin posiłków... - Kulturysta, który przygotowuje się do zawodów, musi poświęcić temu swój cały czas, także kosztem rodziny - mówi Andrzej Rak. - Zawodnik musi poznać swój organizm, wiedzieć, jak na wysiłek reagują mięśnie... To dosyć skomplikowane.

Dla laików - inna jest dieta kulturysty w czasie nabierania masy mięśniowej, a inna podczas odtłuszczania organizmu. Trzeba pamiętać też o odżywkach. - Od czasu, kiedy trenowałem kulturystykę, wiele się w niej zmieniło. Ale okazało się, że mój organizm potrafił się do tego przyzwyczaić - opowiada Rak. - Będę się starał utrzymać taką kondycję fizyczną, by wystarczył mi jedynie miesiąc na przygotowanie się do zawodów. Chodzi o to, by organizm zgromadził jak najmniej tkanki tłuszczowej, w granicach 7-8 procent.

Co zdecydowało o powrocie do kulturystyki?
- Chęć sprawdzenia się, czy mimo wieku jestem w stanie rywalizować z młodszymi od siebie - wyjaśnia kulturysta. - Okazało się, że tak. A dzieli nas niemal 20 lat. Na dodatek do zawodów przygotowywałem się prawie z marszu, formę zrobiłem w ciągu trzech miesięcy. A pełny cykl to 12 miesięcy.

Czy morderczy wysiłek się opłacił?
- Zdobyłem medal. Czy mam satysfakcję? Po pierwszym dniu zawodów przegrywałem ze zwycięzcą jednym punktem. W finale wyglądałem jeszcze lepiej, ale zdobyłem mniej punktów - opowiada kulturysta. - Przegrałem z trzecim zawodnikiem. Były gwizdy, opinia kibiców i zawodników też była jednoznaczna, byli za mną. Czyli mogło być lepiej... Ale mam medal.

Andrzej Rak zapowiada, że to dopiero początek i zamierza włączyć się do walki o najwyższe miejsca. Na razie planuje wyjazd do Kunic na zawody ogólnopolskie, chciałby potem wystartować w Sopocie. Marzy mu się też udział w mistrzostwach Europy Weteranów, zaplanowany w lipcu w Hiszpanii.
- Do następnego sezonu został mi rok. Wtedy też będę chciał występować i sprawdzić swoją formę - mówi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto