Awantura o parking przy ulicy Reymonta w Radomsku. Przedsiębiorcy chcą wjazdu od strony Reymonta

Przedsiębiorcy prowadzący działalność gospodarczą przy ulicy Reymonta w Radomsku domagają się wjazdu na projektowany właśnie parking w centrum miasta od strony ulicy Reymonta. Ich przedstawiciele pojawili się na wtorkowej sesji rady miasta (29 października). Jak mówią, zostali oszukani, bo jeszcze niedawno wiceprezydent Radomska obiecywał im, że wjazd na parking od strony ul. Reymonta będzie możliwy. W poniedziałek jednak okazało się, że będzie inaczej i że na parking w centrum będzie można wjechać tylko od strony al. Jana Pawła II. Zdaniem rozżalonych przedsiębiorców, decyzja ta bardzo niekorzystnie wpłynie na ich biznes, który i tak podupada w związku z przedłużającą się rewitalizacją na ul. Reymonta.

Czytaj też: Nowy parking w centrum Radomska z dodatkowymi atrakcjami

- Dla nas ten wjazd jest sprawą priorytetową, to nasze być albo nie być. Handel jest tam, gdzie są miejsca parkingowe. Jeśli od ul. Reymonta nie będzie wjazdu na parking, nikt nie przyjdzie do nas na zakupy - mówi Agata Szablewska-Osumek, która reprezentuje właścicieli i najemców lokali przy Reymonta. - Nie ma żadnych przeszkód, aby wjazd był od strony Reymonta, po remoncie ruch na ulicy będzie uspokojony. Komu ten wjazdu by przeszkadzał? Jesteśmy zdesperowani! I tak już ponosimy wielkie straty w związku z przeciągającą się rewitalizacją, po takiej decyzji trzeba będzie zamykać interes. Prosimy, abyście wzięli pod uwagę nasze prośby i jeszcze raz przemyśleli tę sprawę...

Wiceprezydent Radomska Jacek Belka tłumaczy jednak, że żadna ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła, radni wydali jedynie opinię. - Radnym przedstawiliśmy trzy warianty projektu parkingu, dwie komisje pozytywnie zaopiniowały ten, w którym wjazd znajduje się od strony al. Jana Pawła II. Taka była opinia radnych - wyjaśnia wiceprezydent Radomska.

Ponieważ emocje w związku z parkingiem, który ma powstać między ul. Reymonta a al. Jana Pawła II, sięgnęły zenitu, a problemu i tak nie udałoby się rozwiązać podczas wtorkowej sesji, radny Łukasz Więcek wnioskował o zamknięcie dyskusji. Radni zdecydowali, że w ciągu najbliższego miesiąca odbędzie się wspólne posiedzenie komisji rozwoju i komisji gospodarki komunalnej, na którym radni razem z mieszkańcami omówią różne koncepcje budowy parkingu i związane z nimi rozwiązania komunikacyjne.
- Dziś mamy tu zbyt dużo emocji, a powinniśmy wrócić do projektów i jeszcze raz je przeanalizować, spojrzeć na rewitalizację szerzej, nie tylko z perspektywy jednego wjazdu na parking - mówi Łukasz Więcek.

Niestety, nie tego oczekiwali przedsiębiorcy... Jak zapowiedzieli, jeśli ich prośba nie zostanie uwzględniona, zrobią wszystko, by parking nie powstał...