Będzie kolejna farma wiatrowa w powiecie? Portugalski inwestor chce ja zbudowac w gminie Ładzice

Do gminy Ładzice zapukał niedawno portugalski inwestor (nazwa firmy na razie owiana jest tajemnicą), który zainteresowany jest wybudowaniem farmy wiatrowej. To dla gminy szansa na dodatkowe wpływy do budżetu.
Od razu ruszyła procedura opracowania planu zagospodarowania przestrzennego dla tej inwestycji. Radni podjęli już uchwałę w sprawie przystąpienia do sporządzenia tego planu.
- Inwestor złożył wniosek do urzędu, wynika z niego, że chciałby wybudować w sumie dwanaście wiatraków w obrębie Ładzic i Woli Jedlińskiej - informuje Wioletta Pichit, wójt gm. Ładzice.

Jak podkreśla pani wójt, gmina nie ma nic przeciwko takiej inwestycji. - Jako gmina jesteśmy otwarci na energię odnawialną. Tym bardziej, że przedłożony przez inwestora raport o oddziaływaniu na środowisko nie budzi wątpliwości Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska z Łodzi - dodaje wójt Pichit.

Wiatraki miałyby pojawić się na terenach rolnych, na polach i nieużytkach, których właścicielami są tylko osoby prywatne. Gmina nie posiada tam gruntów.
Na pytanie, czy mieszkańcy okolicznych wsi wnosili w tej sprawie jakieś uwagi wójt odpowiada, że do tej pory nie. - Wprawdzie słyszałam, że ktoś zbiera podpisy pod sprzeciwem, ale na razie do urzędu nie trafiło pismo takiej treści - mówi Pichit. - Wiatraki wbrew legendom, że mogą być szkodliwe, powstają na terenie całej Polski. Gdyby ich oddziaływanie na ludzi było szkodliwe, to pewnie wiele instytucji blokowałoby ich powstawanie.

Jeżeli wszystko dobrze pójdzie, to plan zagospodarowania przestrzennego gotowy będzie najwcześniej na przełomie 2011/2012 roku. Gdy plan powstanie, wtedy inwestor spełnić będzie musiał jeszcze kilka warunków gminy. Gdyby ewentualnie tak się nie stało, wtedy inny inwestor, np. lokalny, w obrębie Ładzic i Woli Jedlińskiej będzie mógł zbudować wiatraki.

A co o tej inwestycji myślą mieszkańcy gminy? - Lepsze chyba wiatraki niż biogazownia. To dobrze, że gminą interesują się inwestorzy, bo to szansa na rozwój i nowe gminne inwestycje z podatków, które taka firma będzie płacić do gminy - komentują.