Dobra wiadomość dla radomszczańskich kierowców - będzie można jeździć łącznikiem pod torami między ulicami Reymonta i Sierakowskiego. Zła wiadomość jest taka, że na remont trzeba będzie jeszcze poczekać.
Prace przy budowie nowego wiaduktu będą prowadzić wspólnie magistrat i Polskie Linie Kolejowe, które są właścicielem obiektu. Rozmowy trwają już od dłuższego czasu.
- Zdecydowaliśmy się na współpracę przy tej inwestycji. W tym miejscu zostanie wybudowany nowy wiadukt, z dwukierunkową jezdnią pod nim - mówi Marek Błasiak, wiceprezydent Radomska, który prowadzi rozmowy z PLK.
Przejazd będzie wyższy niż obecnie, sięgać ma 3,5 m. Będą tamtędy jeździć wyłącznie samochody osobowe.
Jakie mogą być przybliżone koszty przebudowy i jaką część będzie musiało wyłożyć na ten cel miasto?
W tej chwili o szacunki jest trudno. Wstępnie magistrat dogadał się z koleją, by całość zamknęła się w kwocie około 6-7 mln zł.
- Więcej szczegółów będę znał za kilka dni - zapewnia wiceprezydent.
Największym problemem będzie wykonanie przejazdu pod torami. Drogę trzeba będzie obniżyć, a to wiąże się z przeniesieniem instalacji, które się tam znajdują.
Przejazd został zamknięty na początku ubiegłego roku. Powodem był zły stan techniczny obiektu. PLK uznało, że spadający ze stropu gruz może zagrażać pieszym i samochodom. Stan przejazdu pozwala jednak, by jeździły tamtędy pociągi, ale z ograniczoną prędkością.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?