Czyżby szykował się drogowy koszmar? Brzeźnicka to jedna z głównych dróg w Radomsku, najważniejszy łącznik centrum miasta z trasą szybkiego ruchu. Po wyłączeniu z użytkowania przejazdu pod "mostkiem" na Reymonta pozwala również na bezstresowy przejazd z jednej części miasta do drugiej.
Gdy zostanie zamknięta, kierowcom przybędzie sporo problemów.
- Będziemy wyłączać z użytkowania po jednym pasie ruchu, ale utrudnień i tak należy się spodziewać - już dziś ostrzega Jacek Szkup, kierownik radomszczańskiego oddziału GDDKiA.
Prace obejmą nie tylko wiadukt. Od nowa wybudowany zostanie również most nad Radomką na Brzeźnickiej. Jednocześnie wyremontowana zostanie i przebudowana także droga na odcinku ponad 600 metrów.
- Korków nie unikniemy, ale zamierzamy wyprowadzić z tej części Brzeźnickiej, na czas remontu, ruch ciężkich samochodów - tłumaczy Jacek Szkup. - Część z nich może pojechać koło Indesitu do Krasickiego. Rozmawialiśmy już ze starostwem, by wyraziło zgodę na poprowadzenie objazdu ulicami Krasickiego i Kościuszki.
Na wiadukcie, a w zasadzie na estakadzie, bo to jest fachowa nazwa konstrukcji, wymieniona ma być m.in. izolacja, bariery energochłonne. Wydaje się, że to roboty drobne, ale będzie ich sporo. Natomiast most na Radomce zostanie rozebrany i postawiony na nowo - będzie wyglądał podobnie jak most na Kościuszki. Przetarg na przeprowadzenie prac ma być rozstrzygnięty wiosną.
Inwestycja generalnej dyrekcji to pierwszy etap znacznie większego zadania: budowy ronda przy Miejskim Domu Kultury i przebudowy skrzyżowania Brzeźnickiej z Krakowską. O ile jednak wiadomo, że prace na wiadukcie rozpoczną się w tym roku, o tyle nieznany jest termin rozpoczęcia budowy ronda.
Trwają też przygotowania do kolejnej inwestycji GDDKiA w Radomsku, budowy obwodnicy łączącej Brzeźnicką z Krakowską. Przedstawiony projekt oprotestowali jednak mieszkańcy dzielnicy, sprzeciwiają mu się także radni i władze miasta.
- Planując przebieg obwodnicy, wzięliśmy pod uwagę względy społeczne. Dlatego pierwotnie droga miała trzy łuki, które omijały tereny zabudowane - wyjaśnia Maciej Zalewski, rzecznik łódzkiego oddziału generalnej dyrekcji. - Ale trzeba wziąć również pod uwagę fakt, że obwodnica musi być bezpieczna dla kierowców i spełniać odpowiednie warunki techniczne.
Tymi m.in. przesłankami kierowała się Komisja Oceny Projektów Inwestycyjnych GDDKiA, która dokonała zmian w planie obwodnicy. Zakręty zostały zlikwidowane, ale droga wchodzi na tereny zabudowane.
- Przy tego typu inwestycjach nie ma możliwości, by uniknąć wyburzeń budynków mieszkalnych. Trzeba jednak znaleźć złoty środek - mówi Zalewski. - Rozumiemy protesty mieszkańców, ale jednocześnie mamy na względzie to, jaką rolę obwodnica będzie spełnić w przyszłości: przejmie część ruchu po wprowadzeniu opłat na trasie A1.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?