Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Będzie spokój w I LO? Po decyzji władz powiatu emocje w szkole nie opadły

Jacek Drożdż
Czy decyzja starostwa uspokoi atmosferę w liceum?
Czy decyzja starostwa uspokoi atmosferę w liceum? Przemysław Jafra
Po decyzji władz powiatu Agnieszka Styczyńska-Dryja nadal jest dyrektorem I LO. Ale emocje w szkole nie wygasły. Jak decyzję starostwa komentuje Piotr Lewandowski, szef NSZZ Solidarność w I LO.

Jak potoczy się sytuacja w I LO po decyzji starostwa, by Agnieszki Styczyńskiej-Dryi, dyrektorki szkoły nie odwoływać ze stanowiska? Jej ustąpienia domagała się rada pedagogiczna, która skierowała w tej sprawie pismo do władz powiatu.

Sprawą zajęli się urzędnicy z wydziału edukacji oraz Urszula Rorat, członek zarządu powiatu, odpowiedzialny za oświatę. Jak się dowiedzieliśmy, po przeanalizowaniu sprawy nie przychylono się do wniosku rady pedagogicznej. Decyzję tę przekazał nam kilka dni temu Grzegorz Szymczak, naczelnik wydziału edukacji.

Agnieszka Styczyńska-Dryja, dyrektorka szkoły, wstrzymała się od komentarza w tej sprawie. Więcej do powiedzenia miał Piotr Lewandowski, szef szkolnej Solidarności w I LO, ale również on wypowiadał się wstrzemięźliwie.
- Rada pedagogiczna nie otrzymała jeszcze oficjalnego stanowiska zarządu. Ponadto o tej sprawie mówił naczelnik wydziału, a nie przedstawiciel władz powiatu - uzasadniał (rozmowa z Piotrem Lewandowskim poniżej).

Zapytaliśmy więc w starostwie jeszcze raz o sprawy związane z I LO.
- Pismo do rady pedagogicznej szkoły zostało wysłane 8 lutego, więc nauczyciele powinni je już otrzymać - mówi Aneta Niedźwiecka, rzecznik starostwa. - Jeśli chodzi o wypowiedzi naczelnika wydziału edukacji, potwierdzam, że było to rzeczywiście stanowisko wydziału, ale przyjęte przez zarząd na jednym z posiedzeń.

Przypomnijmy krótko, czego dotyczy konflikt między nauczycielami i dyrektorką szkoły. W uzasadnieniu o odwołanie dyrektora I LO nauczyciele postawili swej przełożonej szereg zarzutów, m.in. chodziło o brak współpracy między panią dyrektor a nauczycielami, realizującymi projekty unijne. Sporo emocji wzbudzał też fakt, że Agnieszka Styczyńska-Dryja nie złożyła wniosku do starosty o nagrody dla nauczycieli, których kandydatury zaproponowała rada pedagogiczna. Nauczyciele, jak twierdzili, mieli także ograniczony dostęp do dyrektora.

Zdaniem urzędników starostwa, wszystkie zarzuty zostały wyjaśnione. W przypadku realizacji unijnego projektu, po spotkaniu z władzami powiatu dyrektorka i nauczycielka koordynująca program doszły do porozumienia. W przypadku nagród - wnioskowanie o ich przyznawanie leży w kompetencji dyrektora, a nie rady pedagogicznej. A jeśli chodzi o dostęp do dyrektora, po wizycie przedstawicieli powiatu w szkole sytuacja uległa zmianie.

17 lutego został głoszony konkurs na stanowiska dyrektorów czterech szkół ponadgimnazjalnych, w tym również I LO. Czytaj więcej:
Powiat szuka dyrektorów szkół średnich:I LO, II LO, ZSDiOŚ i SOSW. Właśnie ogłoszono konkursy

Starostwo sprawę zamknęło, ale konflikt trwa... - Z szefem NSZZ Solidarność w I LO, Piotrem Lewandowskim rozmawia Jacek Drożdż

Jak skomentuje Pan decyzję starostwa, które nie potwierdziło zarzutów stawianych dyrektorce szkoły i nie zdecydowało się na jej odwołanie ze stanowiska?...

Czytaj dalej na następnej stronie...
Jak skomentuje Pan decyzję starostwa, które nie potwierdziło zarzutów stawianych dyrektorce szkoły i nie zdecydowało się na jej odwołanie ze stanowiska?...
- Tak naprawdę trudno mi tę decyzję skomentować, ponieważ rada pedagogiczna I LO nie otrzymała jeszcze żadnego oficjalnego pisma od zarządu powiatu. O tej decyzji dowiedzieliśmy się wyłącznie z przekazów medialnych, a te trudno komentować. Ponadto w mediach wypowiadał się naczelnik wydziału edukacji i nie wiem, czy jego stwierdzenia są stanowiskiem tego wydziału, czy stanowiskiem zarządu powiatu.
Nadal oczekujemy na oficjalną odpowiedź ze starostwa i liczymy na to, że władze powiatu nie będą różnicować placówek.

To znaczy?
- W Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej starostwo nauczycielom pomogło, tam po ich protestach doszło do zmiany dyrektora. Liczymy, że nam również w tej konkretnej sprawie pomoże.

A jeśli dla władz powiatu sprawa jest już rzeczywiście zamknięta, to co wtedy?
- Decyzja zarządu powiatu nie oznacza, że zakończył się konflikt w szkole. Rada pedagogiczna nadal nie widzi możliwości dalszej współpracy z panią dyrektor.

Nie obawia się Pan, że zamieszanie wokół I LO negatywnie odbije się na szkole i tegorocznym naborze?
- Jako nauczyciele staramy się tak pracować, by konflikt nie był odczuwalny dla młodzieży. To jest jednak konflikt i trudno go rozwiązać w szkolnych kuluarach. Szukamy pomocy na zewnątrz, w mediach, opinii publicznej... Mam jednak nadzieję, że I LO ma taką renomę, iż nie odbije się to na naborze.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radomsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto